czyli wakacje i te sprawy...
( o ile firma wyrazi zgodę na "te sprawy", urlop znaczy... ;-D )
ale to nie oznacza, że się lenimy!
Co to to nie! Bo razem z sąsiadką Klimju, czyli Justynką, w kolejnych edycjach
Domowych Warsztatów Kartkowych, próbujemy sił w innych technikach.
Było i mediowanie... i haftowanie... i frywolitkowanie...
Maleńki wzorek, który zajął mi ze 4 wieczory... ale tak to bywa, gdy wieczór zaczyna się o 20.00 ;-D
A Marysi z bloga https://stopchwilka.blogspot.com dziękuję za śliczne wzorki, którymi się podzieliła przy okazji naszej wizyty w Wielkopolsce
już zaczynam kolejny!
W międzyczasie Justynka nauczyła mnie bardzo ciekawej i efektownej techniki upiększania pudeł z użyciem folii aluminiowej. Nie zmieściło się na zdjęciu całe, bo pudło wielkie! ;)
no i się supła w międzyczasie...
Pozdrawiam upalnie i burzowo!
Może będzie trochę chłodniej jak woda z nieba spadnie...
a ja idę reanimować wentylator...chyba padł z rozpaczy!
;)
Pięknie Ci idzie i to na wszystkich płaszczyznach.Działaj więc i się chwal, bo miło patrzeć na to co robisz. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDorotko normalnie nie wierzę w to co widzę . Frywolnie , krzyżykowo i mediowo. Wszystko na raz. No pięknie Ci to wychodzi , hafcik jest cudny. Metoda na folię aluminiową jest świetna , daje fajne możliwości .
OdpowiedzUsuńU mnie też pada i w końcu się ochłodziło bo już nie szło wyrobić.
Buziaki
Dorotko jesteś wszechstronnie uzdolniona,bo i haft i frywolitka,do tego robisz piękne karteczki i jeszcze wiele innych rzeczy,które dla mnie są obce,np: to oklejanie folią aluminiową 🙂
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Szalejesz :) Pudło mi się bardzo podoba! Reszta również :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik, cudne supełki i rewelacyjne pudło. Nuda jak widać Ci nie grozi :)
OdpowiedzUsuńA tak, tak, to wszystko prawda, działamy, spotykamy się, dzielimy i miło spędzamy czas. A Dorotka to bardzo zdolna osóbka, więc czego się dotknie zamienia się w …. piękną pracę. Hafty i u mnie się robią, a pudełka zawsze potrzebne, a dużo fajniej jak jest takie "niezwyczajne", a jest nawet więcej niż niezwyczajne :-) Pozdrawiam serdecznie Sąsiadkę i do zobaczenia :-)
OdpowiedzUsuńŚliczny hafcik! Fajne takie spotkania i działanie razem.
OdpowiedzUsuńFolię aluminiową stosuję razem z dzieciakami na zajęciach plastycznych. Podoba im się ta technika, bo tło wychodzi bardzo efektowne:)
Pozdrawiam:)
jakaś nieznana mi technika ta folia,ale ślicznie to się prezentuje
OdpowiedzUsuńSuper dziewczyny. Widzę całą masę rzeczy zrobionych , a raczej stworzonych. Piękne pudło, decu daje wiele możliwości a folia to super sprawa. Frywolitka jak zwykle cudna, a hafciki? No no konkurencja rośnie.
OdpowiedzUsuńNo rozwijasz się twórczo w ekspresowym tempie :-) Hafcik piękny ,pudełko też :-)
OdpowiedzUsuńDorotko! Hafcik Bardzo Piękny ,pudełko również Urocze - Pozdrawiam Serdecznie
OdpowiedzUsuńAle się dzieje! Podrzuć trochę weny :-D
OdpowiedzUsuńTwórcza rozmaitość to jest to. Zaintrygowało mnie foliowe pudełko.
OdpowiedzUsuńPięknie tworzysz :)
OdpowiedzUsuńHafcik śliczny;) Bardzo fajny efekt daje folia;)
OdpowiedzUsuńŻaden sezon ogórkowy, skoro takie rzeczy powstają :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Frywolitkowania to Ci zazdroszczę. Ja nie ogarniam tego supłania:))
OdpowiedzUsuń:) dzieje się u Ciebie, oj dzieje :)
OdpowiedzUsuń