A Rodo wygląda tak: ;)
czyli historia niezwykle udanego weekendu
Ponieważ ja zwykle wlokę się na końcu każdej wycieczki to i ostatnia relację zdaję.
Razem z moją sąsiadką Justynką czyli KlimJu z bloga paperafterhours.blogspot.com
spędziłyśmy niezwykły weekend u naszej blogowej koleżanki Oli z bloga papierolki.blogspot.com .
Google twierdzi, że dzieli nas 380 km!
Droga była długa ale dzięki "kierowniczym" zdolnościom Justynki bezpieczna i przyjemna.
U Oli doświadczyłyśmy słynnej wielkopolskiej gościnności, relaksowałyśmy się w jej klimatycznym ogrodzie a spod krzaczków zerkały na nas dziwne stworzenia ;)
a powtórki tej niezwykłej gościnności doświadczyłyśmy u jej sąsiadki,
Marysi z bloga stopchwilka.blogspot.com, autorki najlepszej tarty na świecie!
Oczywiście nie mogło się obyć bez warsztatów. Był quiling i "kaziki"....
aż zastała nas noc ciemna i głęboka idealna na "nocne polaków rozmowy.."
Niezwykłe osoby...niezwykłe spotkanie.... przecudne i energetyczne, pełne dobrych fluidów i emocji.
Koniecznie do powtórzenia! :)
Zdjęcie gdzie prezentujemy prezenty od Justynki (bransoletki frywolitkowe ) wystarczy za cały komentarz. :)
Dziewczynki!
Dziękuję za wszystko! I do zobaczenia
A wykonane na naszych wyjazdowych warsztatach kartki
wędrują oczywiście na zabawę u naszej Ani
liftowałyśmy kartkę Ani
oto mój lift:
a pod czujnym okiem Oli powstał taki CaS-ik,
u mnie styl niespotykany dlatego niektóre kafelki są "podniesione" bo ja myślę w 3D
A to miałyście kolejne owocne spotkanie :-) Piękne kafelkowe tło i cudne zawijaskowe kwiaty :-)
OdpowiedzUsuńPiękne i twórcze spotkanie za wami, podczas którego powstały śliczne karteczki. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńAle kartki! Ale spotkanie!
OdpowiedzUsuńByło SUPER :-) Akumulatory naładowane tylko będą potrzebował okresowego dołączania do źródła energii :-) Dziękuję jeszcze raz z wspaniałe towarzystwo :-)
OdpowiedzUsuńOglądałam już relację u Oli i u Justynki, ale relacje z takich wspaniałych spotkań mogę ogladać na okrągło;) Stworzyłaś piękne karteczki, myślę że dobre towarzystwo ma zawsze wpływ na wenę;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorotko:)
Dorotko! Wspaniale spędziliście Weekend - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńWidzę, że wyjazd bardzo udany i niezwykle twórczy :) Karteczki przepiękne :)
OdpowiedzUsuńO ujrzałam autostradę:-)
OdpowiedzUsuńKtoś mi pogodę wywiózł z prowincji;-) leje niemiłosiernie drugi dzień, uczę koty pływać, bo pies umie:-)
A z tych kilometrów wynika, że ja mam bliżej do Was:-)tylko ja nie mam takiego szofera na podorędziu.
Pozdrawiam, tęsknię i uskuteczniam nocne rozmowy sama ze sobą, żebym z wprawy nie wyszła :-D
Kochane szalone dziewczyny. Ten to powiedział, że Internet to zło wcielone, powinien to odszczekać. Z relacji wynika jasno, cudne spotkanie, świetna zabawa, twórczo spędzony czas, czyli coś dla duszy i coś dla ciała, że o pysznej tarcie nie wspomnę;)
OdpowiedzUsuńUściski )
Oj jak ja Wam zazdroszczę takich spotkań. Piękne kartki. Tarta wyglada smakowicie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMasz szczęście , że jesteś ostatnia w swojej relacji a przez trzy poprzednie trochę mi już ciśnienie spadło , bo inaczej by Ci się dostało :-)
OdpowiedzUsuńDorotka ciesze się , że kolejne blogowe spotkanie udane ale nadal po cichu trochę zazdroszczę :
Kartki stworzyłyście rewelacyjnie , wiadomo w kupie zawsze wena jest większa . Cieszy mnie ogromnie że do liftu wybrałyście właśnie moją kartkę. Twoja niezwykle urokliwa z tymi quillingowymi kwiatuszkami .
Pozdrawiam serdecznie i dziękuje za udział w zabawie.
Piękne spotkanie, cudne karteczki i bardzo podoba mi się zdjęcie RODO :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Fajne spotkanie.
OdpowiedzUsuńWidziałam już relację u Oli, wspaniała sprawa i mnóstwo nowych wspomnień :)
OdpowiedzUsuńŚwietne karteczki Dorotko. Serdeczności :)
Wspaniałe spotkanie !!!
OdpowiedzUsuńPiękne prace powstały podczas jego trwania :)
Pozdrawiam miło;)
Takie spotkania są wyjątkowe i niezapomniane :)
OdpowiedzUsuńKartki piękne powstały :)
Serdeczności przesyłam.
Karteczki przepiękne. :)
OdpowiedzUsuńOj poszalałaś na tej prowincji i kawałek wielkiego świata pozostawiłaś. Spotkanie na długo pozostanie w mojej pamięci, bo nie co dzień bratnie dusze się spotyka i tartę zajada.Dobrze, że chociaż fotka po niej została.Do następnego zobaczenia.
OdpowiedzUsuńmoże i na końcu, ale też i zdjęć więcej;D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne prace :) Ta kafelkowa jest super :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe spotkanie! Ale z tym RODO to przesadziłyście :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne prace!
Super spotkanie miałyście:) i śliczne karteczki powstały :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe spotkanie twórczych kobietek, zazdroszczę :) Cudowne prace stworzyłyście :)
OdpowiedzUsuńRODO w odległości 380 km od miejsca zamieszkania to dopiero gratka! Podziwiam Wasze działania i zazdraszczam spotkania:))
OdpowiedzUsuńPerfect inspiration :) and what attention to detail! I admire and congratulate.
OdpowiedzUsuńดูหนังออนไลน์