8 maja 2016

50

tym razem bez wycia ;-)
nie będzie wyjących morskich tematów bo adresatka jest filigranową zwiewną kobietką.
Więc będzie romantycznie.

 to wbrew pozorom prosta forma, wystarczy "złamać" bazę,do tego garść kwiatków... i voila!

I nawet daje się złożyć na płasko.  No, prawie ;-D


A kurs na krepinowe róże znajdziecie u mnie: 



***


PS.
Czy ktoś wie jak wyłączyć wewnętrzny budzik???
Kiedy człowiek pracy, utyrany po całym tygodniu, mogłby sobie wreszcie w weekend pospać...
do południa... ten mały złośliwy drań bezczelnie budzi mnie o 6:05!

Szukam i szukam tego wyłącznika...i nie mogę znaleźć! ;-O
Pomóżcie!






39 komentarzy:

  1. świetna kartka- ale najbardziej mi się podoba hasło zmiana kodu....

    OdpowiedzUsuń
  2. 6:05? Tak późno? Karta piękna i w ciekawej formie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam to samo. Gdzieś ten wyłącznik się schował... :(
    Karteczki miodzio. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna kartka bardzo romantyczna, a róże muszę spróbować zrobić świetny kurs. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Kartka piękna, fajna taka zamykana- z niespodzianką
    A budzik? złosliwość rzeczy martwych:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo romantycznie i bez wycia ;) Szkoda, ze na tego złośliwca nie działa "metoda na głoda". Coś by się zjadło i złośliwiec by zniknął ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne różyczki i cała kartka :) Na wewnętrzny budzik nie pomogę, sama taki mam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna kartka w bardzo fajnej formie;)

    OdpowiedzUsuń
  9. I unplug or take out battery :) and worry about resetting it later :) funny card and beautiful!

    OdpowiedzUsuń
  10. Takie romantyczne kartki jakoś tak dziwnie trafiają w mój gust :)
    Wewnętrzny budzik można wyłączyć mentalnie ale nie polecam tego sposobu, bo trudno go potem włączyć.
    Nie cieszysz się, że masz dzięki niemu wrażenie, że weekend jest dłuższy?

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetna karteczka i piękne różyczki! Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna kartka - ta kompozycja kwiatowa cudowna! A wesoła grafika dodaje "pazura".
    Ja śpię jak zabita po Zyrtecu - leku na alergię:) Winko też się spisuje;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. I kolejna przepiękna karteczka, super inspiracja.
    Niestety też poszukuję bezskutecznie tego małego skurczybyka. Jak go już znajdziesz daj znać :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ładna ta "garść kwiatków"i cała kartka się pięknie prezentuje. Jako stworzenie nocne od zawsze mam problem ze wstawaniem i bardzo chętnie bym ten budzik wyłączyła u swoich dzieci - gdy nie trzeba to się zrywają bladym świtem (:

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale fajna forma - teoretycznie rozumiem jak, ale kompletnie nie wiem gdzie schowałaś te kwiatki po złożeniu???

    OdpowiedzUsuń
  16. Dorcia to ja se powyje, bo kartka ulala, cacy, ekstra i ...........:D
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  17. Co za złośliwiec z tego budzika :-) Karteczkę piękna zrobiłaś. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  18. Wystarczy złamać bazę... sratata... mogłabym se ja łamać do bólu, i tak mi taka nie wyjdzie.

    Wewnętrzny budzik działa dobrze jak jest wolne, on po prostu nie chce się włączyć skutecznie jak trzeba wstać do pracy ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. nie znoszę tego budzika ..czasem nawet psica śpi a ja wstaję o 5.30 i już ...z prozaicznej przyczyny ..siku mi się chce bo zawsze o tej porze chodzę

    Karteczka bajeczna ..śliczne te kwiatki

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale piękny ukośny easel, Dorotko. Uwielbiam kartki przestrzenne.
    Mnie dziś obudził ptasi rejwach i miauczenie za oknem. Gdy wyjrzałam, zobaczyłam niesamowity widok: na wysokości mojego pierwszego piętra na drzewie siedział kotek, a sroki atakowały go zawzięcie.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękna, romantyczna karteczka! A tego wyłącznika też szukam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. ....ja tez jestem Hania i tez mam 5 z przodu... szkoda wielka. Chętnie przygarnęłabym takie cudo. I mów sobie co chcesz o tym łamaniu bazy.....nikt Cie nie pobije. Nie rozumiem, jak można tak wcześnie się budzić? Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  23. Rewelacyjna! Podziwiam nieustannie to twoje dopracowywanie szczegółów. :-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  24. Cudowna karteczka i te różyczki, prześliczne. Dziękuję za kursik na kwiatuszki, przyda mi się na kartkę, którą już niebawem muszę zacząć robić. A co do budzika, to mój wewnętrzny po całym tygodniu się wyłącza (podałabym,niestety nie znam przepisu) lecz jestem szczęśliwą posiadaczką dwóch zewnętrznych budzików, które zawsze w weekend wcześniej budzą niż potrzeba ;))) Z drugiej strony, szkoda dnia na spanie, jak taka pogoda za oknem :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. jak patrzę na kartkę, to nijak mi nie pasuje do złożenia na płasko. No ale jakoś Ci się udało, mam nadzieję, że bez młotka. Bo strasznie szkoda by było tak pięknych różyczek.
    Jak włącznik Ci ktoś znajdzie, to poinformuj znekane rzesze...

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo, bardzo ładna karteczka :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Kartka z super pomysłem. To jej złożenie pięknie zmajstrowane-odgapię kiedyś-mogę?

    OdpowiedzUsuń
  28. Dorotko jeste czarodziejka , cudowne ! Pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
  29. Mówisz, że wyją tylko czterdziestki?
    I co to znaczy "wystarczy złamać bazę"?! I że to niby na płasko da się złożyć? Przecież ja tego wcale nie ogarniam! Ale wygląda nadzwyczaj dobrze, i jeszcze ta zabawna grafika...
    A budzik... ja z kolei walczę ze swoim w telefonie... stary (telefon nie M.) mnie budził przez godzinę co 10 minut, a w nowym zadzwoni raz i go wyłączam i śpię dalej...

    OdpowiedzUsuń
  30. Myślisz Dorotko, że pięćdziesiątki nie wyją? A żebyś wiedziała jak?! A karteczka super! Jak zwykle zresztą;)Pozdrawiam Cię cieplutko;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Jak doczekam powyższej zmiany kodu, to sobie taka zażyczę;-) I obowiązkowo proszę wtedy o garść twoich różyczek.
    coś takiego jak wewnętrzny budzik u mnie nie istnieje, muszę mieć za to dużo innych budzików:)Uściski:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Będę wyć jaka zajebista kartka ....:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Teraz mam smaka na ten torcik. Ale wytrzymam , poczekam jeszcze te kilka lat do pięćdziesiątki :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Och, ale cudo! Różyczki przepiękne, mnie się ciężko takie maleństwa robi, paluchy mam jakieś takie niewygimnastykowane ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Fajna zwinna forma :) Pięknie dobrane kolory ;)
    A ty się ciesz że masz taki mały budzi tylko wewnętrzny :P U mnie taka forma funkcjonuje jako oddzielny organizm. Ten to dopiero ciężko wyłączyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Oj jaka pomysłowa kartka:) Rewelacja:) Oj ja niestety sposobu na ten budzik nie znam, a szkoda

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za wizytę i komentarz.