17 lipca 2015

Józefinka

czyli sznureczek


wcale nie jestem przekonana, że te moje frywolne "wyczyny" nadają się do pokazywania, bo to tylko takie wprawki na włóczce, (coby słupki były większe i bardziej widoczne) ale Renia postawiła mnie do raportu... i kazała się zameldować u Justynki...więc nie ma rady!
Jakby co to jej wina ;-P


 wyzwania frywolitkowe u Justynki



i jeszcze taki kwiatuszek...w miarę foremny...chyba ;-D


41 komentarzy:

  1. Tylko proszę bez fałszywej skromności ;-))) Kwiatek piękny ,równiutki jakby był już 20 w Twojej kolekcji . Świetnie sobie radzisz z frywolitkami :-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. To chyba muszę pochwalić Renię, że postawiła Cię do raportu bo jak widać na załączonym obrazku warto było. Sznurek śliczny, słupki równiutkie, a kwiatek mistrzostwo świata. To teraz nie pozostaje mi nic innego jak napisać, że bardzo się cieszę, że mamy nową uczennicę i uczestniczkę kolejnych lekcji. Bo będziesz w nich uczestniczyć, prawda?
    Świetna praca i pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak to jedna, niepozorna igła załączona do prezentu od Reni, spowodowała przebranżowienie się kartkującej blogerki w blogerkę frywolitkującą. Postarałaś się i wyszło wspaniale, może jednak bardziej się w to zagłębisz i więcej cudeniek stworzysz.)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kwiatuszek przepiękny! I jaki ładny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  5. jejcu Dorotko ależ cudo - co ty tak narzekasz kochana - ja tej techniki nie ogarnę nigdy - zbyt mało cierpliwa jestem - buziaki ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
  6. Ty Dorotko to i do tańca i do różańca - wszystko potrafisz, tylko pozazdrościć.....

    OdpowiedzUsuń
  7. cudne- ja bym w życiu takich nie zrobiła!

    OdpowiedzUsuń
  8. No pięknie! Jak widać, wiele talentów posiadasz kobieto :) Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak to pięknie rozwijać się i pokazywać nowe ukryte talenta.Kto by pomyśłal,że Ty Dorcia zaczniesz frywolitkować ,a ja bawić się koralikami.Chyba świat oszalał haha:)
    Piękny ten sznurek i kwiatuszek też niczego sobie.
    Buźka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danuś, wyjęłaś mi z ust te wszystkie słowa.... Nie nadążam za Wami... A kwiatuszek nie ,,niczego sobie" tylko piękny! I foremny jak najbardziej;)

      Usuń
  10. Piękne frywolitki :) Zazdraszczam takich umiejętności :)

    OdpowiedzUsuń
  11. fajne;)
    Jesteś wszechstronnie utalentowana;)
    pozdrawiam serdecznie;)

    OdpowiedzUsuń
  12. O kurcze feluś. Pięknie Ci to machanie igłą wychodzi, a kwiatek uroczy i równiutki jak nic. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  13. Zawsze wiedziałam, że z Ciebie to zdolna bestia, ale teraz to mi kopara opadła :DDD Piękne te sznureczki, a kwiatek, jak dla mnie, to mistrzostwo :DDD

    OdpowiedzUsuń
  14. I czego Ty kobieto marudzisz?! Zarówno sznureczek jak i kwiatek równiutkie i staranne, a że z włóczki?... czasem i grubsze potrzebne. Ćwicz wytrwale, bo pięknie Ci idzie.
    Pozdrawiam Dorotko:)

    OdpowiedzUsuń
  15. wow jest rewelacyjne, bardzo w moim guście

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetnie wyszło, kwiatek jak najbardziej udany :)
    Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  17. Gdzie nie zajrzę wszędzie frywolitki - czy to jest zaraźliwe? Muszę przyznać, że świetnie Ci to wychodzi a kwiatuszek pierwsza klasa. Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  18. No proszę jakie ładniusie sznureczki :) I bardzo dobrze ze Cie do raportu postawiono :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dorotko józefinka wyszła Ci genialnie a kwiatuszek mega genialnie !!! A mnie tak ta Józefinka zaciekawiła,że zakupiłam igłe do frywolitki , jeszcze nie doszła, ale na 100% spróbuję . I chyba sprawdzi sie po raz kolejny powiedzenie nigdy nie mów nigdy.
    A Twój debiut jest super udany i sliczne to wszystko co frywolne !! Gratuluję.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Rewelacja! Debiut wielce udany! Ja też potrzebuję kopa w zadek, żeby zacząć uczyć się frywolitki, bo już nawet w sprzęt się zaopatrzyłam, tylko... jakiś strach mnie oblatuje jak parzę :D
    Buziaczki :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękny jest Twój frywolny debiut i w dodatku taki niebieski.

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetny debiut :) Fantastyczne prace :)

    OdpowiedzUsuń
  23. A tak się zapierała, macała i macała;), a tu taki talent ukryty. Napiszę Ci tak jak Ty pod moimi pierwszymi frywolitkami, nie wierzę,że to pierwsze, zgrywasz się;) Świetny debiut:) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Dorcia Ty już nas nie kokietuj kochana bo widzę że piękną bransoletkę poczyniłaś- jestem pod wrażeniem !!!
    kwiatuszek też śliczny i bardzo foremny.
    Nawet nie wiesz jak sie cieszę, że zaczęłaś ćwiczyć, ale teraz masz prz.....ne, bo będę Cię cały czas wzywać do raportu :D
    buziaki i pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja też bym tak chciała robić frywolitki a jak na razie w tym temacie jestem beztalencie !!
    Bransoletka i wianuszek w Twoim wykonaniu wyszedł niczego sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Mi ogromnie podobają się twoje frywolitki :) Pozdrawiam Cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  27. O jaaaaaaa.... Dorcia rewelacja! Chyba niedługo zgłoszę się do Ciebie na wymiankę :***

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja się nie znam, ale kwiatuszek formeny :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Dorotko, świetne prace. Piękne słupeczki. Zdolności już widac.
    Gdybyś miała jakies pytania, chetnie pomogę.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. Oooooo, mnie ominęło oglądanie tej cudności :) jestem pod wrażeniem, naprawdę :) Wyszło ślicznie, równiutko. Masz Dorotko talent do frywolitki :)

    OdpowiedzUsuń
  31. I kolejny dowód na to, że jak ktoś ma zręczne ręce, to ma talent do wszystkiego.
    Śliczne, równe i niebieskie. I mam kolejenego bloga, gdzie mogę się zachwycać frywolitką :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Piękna bransoletka:) Super, jest nie tylko sznureczek, ale i kółeczka odwrócone i super wązanie:) ekstra:) Kwiatuszek też super:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Piękny frywolny kwiatuszek, też mi się taki marzy, na razie oglądam i podziwiam :) pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za wizytę i komentarz.