"Odeszłaś cicho, bez słów pożegnania.
Tak jakbyś nie chciała, swym odejściem smucić...
tak jakbyś wierzyła w godzinę rozstania,
że masz niebawem z dobrą wieścią wrócić"
- ks. J. Twardowski
http://stopchwilka.blogspot.com/
"Odeszłaś cicho, bez słów pożegnania.
Tak jakbyś nie chciała, swym odejściem smucić...
tak jakbyś wierzyła w godzinę rozstania,
że masz niebawem z dobrą wieścią wrócić"
- ks. J. Twardowski
http://stopchwilka.blogspot.com/
Rustykalnie , w deseczki...
dziwnie robi się bożonarodzeniowe kartki latem ;)
Ale czemu nie? Może spadnie trochę śniegu... :D
http://iwanna59.blogspot.com/-i.html
***
a na dokładkę kartki "mamine"
z "moimi" różyczkami z krepiny
czyli maj i niebieskie kury.
W sumie to sama nie wiem o co chodzi z tymi kurami...
Jakoś tak wpadły na nasze pamiętne trójstronne spotkanie Klimju-Ola-Dorota gdzie to powstało sporo kartek na tę zabawę- i zawładnęły otoczeniem.
A teraz partiami wysypują się co miesiąc na naszych blogach ;)))
Więc, żeby przełamać monopol kur zrobiłam kolejną kartkę z sikorkami ;)
***
A w weekend, nawet gdyby grad padał robię eksmisję pomidorom!
Biorę kule i kuśtykam na moje RODos!
Ojojojcie proszę, czwarte skręcenie kostki... :/
czyli "obiecanki cacanki"
Bo spóźniwszy się na poprzednią edycję 'pandemii" ( kalendarz deadline`ów nie dopilnował ;) ) oto niebacznie i nieostrożnie obiecałam, że na następny miesiąc będą 2 prace...
Nie będą. :/
Okazuje się, że ROD`OS to zazdrosna kochanka i pierwsze cieplejsze dni maja skutecznie zaanektowała , praktycznie wszystkie popołudnia, tylko i wyłącznie dla siebie!
Cóż, szklarnia sama się nie posprząta, pomidory same nie posadzą a i ślimaki czekają z utęsknieniem na zabawę w chowanego ;) O turkuciach już nie wspomnę! To dopiero mistrzowie gry w chowanego.!
Więc praca tylko jedna ale dla usprawiedliwienia nadmienię, że powinna liczyć się za dwie, bo bombeczka wprawdzie nieduża, tylko 5 cm więc niteczki niezwykłej cienkości ( jak na mnie) niezwykle dały się we znaki.
Za to stajnia powolutku się powiększa. Jest nadzieja, że do końca roku ta populacja jeszcze wzrośnie.
***
A tu dowód rzeczowy, pomidory zdecydowanie domagają się "wyprowadzenia" na dwór! ;)
I tak, oczywiście, że to jest ich więcej :D
czyli kwiecień w akcji
Kwiecień jak to kwiecień, zazwyczaj szaleje.
A to poszaleje z letnimi upałami a to resztkę śniegu z kątów wysypie i przymrozi rozwijające się pąki i kwiaty... nie bez powodu mówi się o nim "plecień"
Najtrudniejsze w kwietniu jest to, że nigdy nie wiesz jak się ubrać. Rano upał i wychodzisz w trampkach a po południu leży śnieg! ;) Albo na odwrót!
Tak, tak! Niektórzy jednakowoż wychodzą z domu. Do pracy. Nie wszystko da się zrobić zdalnie.
A na zabawę u Ani kolejne kartki wg mapki. Hortensja frywolitkowa w wykonaniu KlimJu - ja ją tylko w kartkę oprawiłam. Hortensję gwoli ścisłości ;)))
Ale i tak to kury wiodły prym, najwyraźniej.
czyli tak ten czas zasuwa, że nie nadążam! ;)
Ledwie poprzednie kartki do Ani skończyłam a już następne czynić trzeba....
ledwie wiosna przyszła a już znowu zima nastała...
gubić się zaczęłam w tym wszystkim - bo to już chyba trzecia zima tej wiosny ;)
Ba! Nawet lato adres pomyliło i na chwilę wpadło...
Nie idzie dojść do ładu ani z pogodą ani z wirusami,
więc trzeba się zająć tym co wychodzi najlepiej i na co mamy wpływ.
Czyli "kury na czerwono" ;)
http://iwanna59.blogspot.comabka-na.html
***
A to Smok.
Niewawelski.
Mieszka na dziko w mojej szklarni.
Czynszu nie płaci, może chociaż posprząta przed sezonem ;)
***
Kochani
kolejne Święta wkrótce...
kolejne szczególne bo w niezwykle szczególnym czasie
Życzę Wam pogodnych i spokojnych
Świąt Wielkanocnych
niosących nadzieje na dobre jutro
i szybki powrót do naszej ulubionej codzienności.
A jajka niech będą świeże i smaczne i od szczęśliwych kurek,
najlepiej zielononóżek, bo na cholesterol dobre ;)))