zarządziła w tym miesiącu Ania,
więc w pocie czoła popełniłam paseczkowe czerwone tulipany.
Może się okazać, że trochę za mało tego czerwonego...:(
ale już czasu braknie na poprawki.
Niestety nie mogę skorzystać z dobrodziejstwa pracy z domu bo pomimo "zostań w domu" i latającego wirusa ja codziennie latam do roboty.
Więc ani na nudę ani na nadmiar wolnego czasu nie narzekam ;)
zabawa u Ani
a tulipany zakwitły
także na moim RODOs
i ukręciłam natkę rzodkiewce!
pesto z liści rzodkiewki, polecam
Pycha!
pPrzez całe życie wyrzucałam tyle dobrego...
a ja idę dalej kręcić paseczki :)
Trzymajcie się zdrowo
Cudowna kartka :) Widzę ,że zakręciłaś się na całego w tych paseczkach !
OdpowiedzUsuńJa mam wolne to czas wykorzystuje na lenistwo i robótki ...tylko portfel pusty ...
Dorotko cudne tulipanki z radością przyjmuję do zabawy . Tulipanki, serduszko i nieco czerwonego jest więc tym raze przyjmę do 3 wytycznych ale to już ostatni raz :-)
OdpowiedzUsuńPesto wygląda bardzo smakowicie.
Pozdrawiam i dziękuję za udział w zabawie.
Piękna karteczka :)
OdpowiedzUsuńŚliczne tulipanki na kartce i na działce ( to te moje ?) Pesto mam w pamięci, jak tylko rzodkiewka podrośnie to ukręcę i ja :-) Pozdrawiam serdecznie :-) Nie zapomnij wysiać bazylii na działce do gruntu :-)
OdpowiedzUsuńSuper to serducho paseczkowe. O pesto też myślę, ale puki co rzodkiewka rośnie ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne to serducho i tulipany! Fantastycznie Ci wychodzi to kręcenie :)
OdpowiedzUsuńGreat pictures of flowers and love the Quilery 💐
OdpowiedzUsuńO, nie sądziła, że liście rzodkiewki można zjeść.
OdpowiedzUsuńA serce z tulipanów jest boskie.
Tak, z tym wyrzucanym dobrym miałam tak samo, teraz domownicy robią za króliki;)
OdpowiedzUsuńserducho cudne!
Piękna karteczka.
OdpowiedzUsuńMoja kocica uwielbiała zjadać liście rzodkiewki.
Pozdrawiam serdecznie :)
Podziwiam, nie umiałabym tak starannie zrobić tego typu karteczki- piękna!
OdpowiedzUsuńPiękna karteczka! A te tulipanki są po prostu boskie :)
OdpowiedzUsuńnie moge sie napatrzeć
OdpowiedzUsuńSerce tulipankowe pierwsza klasa! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńO o widzę kolejne serce z tulipanami. Pięknie Dorotko wyszło. Jesteś pracowita jak pszczółka. Wiesz do tej pory, tzn. do twojego posta liście z rzodkiewek lądowały na kompoście. Choc już kiedyś jadłam zupkę z liści, to pesto jeszcze nie robiłam. Wygląda przepysznie więc muszę spróbować. Tak poza tym, to obcinałaś swoją lawendę wiosną? Chyba dobrze widzę? Pozdrawiam cieplutko i deszczyku życze.
OdpowiedzUsuńJestem pod urokiem:)
OdpowiedzUsuńCudne tulipany, tylko nie wiem które, czy te paseczkowe czy te naturalne, ale każde mają swój wieeeeeelki urok. Rewelacyjne prace wszelakie, a z tą natką rzodkiewki to mnie na maxa zaskoczyłaś :-0 Nic to całe życie się człowiek uczy :-) pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję do zobaczenia :-)
OdpowiedzUsuńTe serduszka pełne tulipanów są takie wdzięczne. Twoje mnie zachwyciło. Brawo za quilling konturowy. Podziwiam, bo wychodzi ci to wspaniale. Twój ogródek kwiecisto warzywny ma się widać dobrze, bo dobrze o niego dbasz. Pozdrawiam serdeczności posyłam majówkowe.
OdpowiedzUsuńŚliczne serce Dorotko, moje przygoda z papierem zaczęła się od quilingu, jeszcze mam torbę zakupionych paseczków tylko zapału do tego zbrakło :-)na dłuższą metę.
OdpowiedzUsuńPięknie kręcisz te paseczki.Cudne tulipany, a czerwień na pewno widać, więc się nie martw.
OdpowiedzUsuńPIęknie Ci wyszło serduszko :)Takie subtelne...
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło :)
OdpowiedzUsuńKartka jest bajeczna! Nie wiesz tego ale To wlasnie dzieki Twoim pracom zakochałam sie w technice której nie potrafię i na razie podziwiam.
OdpowiedzUsuń