Najlepiej.... małe wiaderko ;-D
Najgorsze jest późniejsze ponoszenie konsekwencji tychże niecnych czynów... ;-/
Więc z pewną taką nieśmiałością ale i radością powitałam kolejne Danutkowe "lodowe" wyzwanie.
Ot będzie do syta ...i bez tych tam....skutków ubocznych ;-P
W roli głównej śmietanka, wanilia i pistacja z dodatkiem malinki :-)
Uwielbiam lody owocowe, a pistacja znalazła się tu przypadkiem bo leżała mi w konwencji...
Kwiatki moje, barwione mgiełkami z akwareli.
***
a propo`s malinki...sezon w pełni! :-D
Szczęściarzom posiadającym je we własnych ogródkach okrutnie zazdraszczam ;-)
Ostatnio wpadłyśmy razem z Naszą Babcią do lasu, na końcówkę sezonu jagodowego
Jagód już mniej ale za to wielkie jak bomby!
Tak się zakręciłam w tym lesie z tej radości...że drogi zmyliłam i musiałam trochę...pospacerować ;-)
ot, z 15 minut...ale to już wystarczyło, żeby Naszą Babcię o zawał serca przyprawić!
Bo "dziecko zginęło" "może zasłabła" "może zgwałcą" ! ;-DDD
Tjaaa...nie ma to jak wybujała wyobraźnia ... z dziesięć lat mogłabym w tym lesie czekać na te ekscytacje i nikogo bym nie spotkała...tak tam pusto...
Ale Nasza Babcia w afekcie zapowiedziała, że więcej ze mną do lasu nie pojedzie!
Nooo... w tym sezonie na pewno już nie ;-P
A z tejże wyprawy było czerwono-czarno!
karteczka bardzo udana i rewelacyjne zbiory
OdpowiedzUsuńJAkie cudowności masz z lasu!!!!!!!!!!!!o matko....gwałcą :)....gwałcą:)...dla babci Meliskę polecam :) karteczka cudna:)
OdpowiedzUsuńAle mam ochotę na jagody :)
OdpowiedzUsuńSezon na maliny? A ja wczoraj mrożone musiałam kupować w zabójczej cenie 13,50 zł za 300 g, bo innych ani widu, ani słychu. Lody kartkowe śliczne i apetyczne.
OdpowiedzUsuńSuper kartka. :-D
OdpowiedzUsuńTak się napatrzyłam na te zbiory, że nie moge doczekać się soboty i wyprawy po jeżyny. :-D
Karteczka piękne, a zbiorów zazdraszczam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Z tym chodzeniem po lesie to trzeba uważać, mój brat kiedyś tak się zapędził, że pod ruską granicę zaszedł ;-).
OdpowiedzUsuńZbiory mniamuśne! Jednak skupię się na karteczce, bo mnie urzekła krzesłem i malowanymi kwiatkami. No pójdę po te lizaki!
Piękne zbiory! Kurteczka cudna, zwłaszcza kwiatki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam jagody, chociaż je zbierać to już nie bardzo :) Wspaniała kartka, cudna kolorystyka...
OdpowiedzUsuńAleż piękne te kwiaty. Super karteczka;)
OdpowiedzUsuńPrześliczna karteczka :) i te skarby lasu mmmm zazdraszczam :D:)
OdpowiedzUsuńNo i się zrobiło pistacjowo; karteczka cudowna, jakby dla mnie... Dla mnie prócz cytrynowych, miętowych i szpinakowych, reszta lodów może nie istnieć, ale też nie szaleję za lodami :p
OdpowiedzUsuńPrzepiękna karteczka :-)
OdpowiedzUsuńjeszzzzzu jak ja bym Ci tych jagód zapitoliła i pierogi sobie zrobiła :))))
OdpowiedzUsuńKarteczka śliczna, bardzo gustowna
Babcia mówisz przestrachała siem - takie babcie som :))))
Dla mnie jak lody , to włoskie ;))
sliczności :)
OdpowiedzUsuńPiękna kartka.
OdpowiedzUsuńLody też uwielbiam :)
Pozdrawiam
Karteczka zachwyca swym wykonaniem. Uwielbiam takie. A zbiory z lasu "przyzwoite". Niestety ja chyba nie wejde do niego, bo podczas zrywania jagód przyczepił mi się kleszcz i ugryzł mnie w dwóch miejscach i były małe perturbacje bo potrzebowałam lekarza. A tak lubie zbierać grzyby!!! Nic póki co przerabiam brzoskwinie i pomidory. jak zapomnę o kleszczu to pewnie odzieję się po uszy i pójde do lasu. Popzdrawiam
OdpowiedzUsuńKarteczka smakowita :) też uwielbiam owocowe :)
OdpowiedzUsuńLeśna wyprawa owocna, choć jak czytam babcię o lekkie palpitacje serca przyprawiła. A babcia jest już wiekowa i trzeba ostrożnie!
owocna wyprawa
OdpowiedzUsuńOoooo - jakie piękne zbiory! Warto było zabłądzić ;) A karteczka bardzo smakowita!!! pozdrówka :)
OdpowiedzUsuńkarteczka piękna, a malinki posiadam... troszkę.. w sam raz na zimowy soczek...Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękna karteczka, Dorotko :)
OdpowiedzUsuńŚliczna karteczka, własne kwiatki zachwyciły mnie najbardziej :) No i oczywiście zazdraszczam smakowitości przyniesionych z lasu :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńKartki Twoje zawsze ładne ale dziś ładniejsze zbiory uuuu smakowite!
OdpowiedzUsuńHa ha ha ha;) Popłakałam się ze śmiechu.... Karteczka piękna;) Idę stąd, bo nie widzę liter...
OdpowiedzUsuńBeautiful card love the flowers and you fruit is wonderful to see as well ☺️
OdpowiedzUsuńBeautiful card love the flowers and you fruit is wonderful to see as well ☺️
OdpowiedzUsuńach, jak ja zazdroszczę wszelkich przetworów1 Co za widoki1 karteczka prześliczna i delikatna!!! PS W tamtym roku jak sama raz pojechałam do lasu, to cały czas łaził za mna jakiś grzybiarz i chrząkał. Na pewno grzybiarz nie dzik. I to nie jest śmieszne! ;-D
OdpowiedzUsuńJa bym tam chętnie z Tobą;) Może by się jakiś grzybiarz trafił hehe. Zbiory rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńKarteczka cudowna! Lubię takie stonowane, delikatne.
Pozdrawiam Dorotko:)
Jagódki są nieliczne ale idzie jeszcze uzbierać, biedna babcia sie musiała nieźle na stresować ;) karteczka apetyczna wręcz ociekam ślinotokiem ;)
OdpowiedzUsuńDorotko! Karteczka jest prześliczna i te kolorki jakie wspaniałe na niej. A zbiory udane tylko pozazdrościć - Pozdrawiam Cię gorąco
OdpowiedzUsuńKarteczka bardzo smakowita, podobnie jak zbiory :) I nie stresuj tak babci :) Niby 15 minut, a może trwać wieki :)
OdpowiedzUsuńjakby napisała moja znajoma- " gwałcą? gdzie, to pędzę' ;D
OdpowiedzUsuńu mnie malinek tylko kilka i to skrzętnie wyjadane przez Małą,
za to brusznicy zazdraszczam, u nas jej nie ma, chyba kupię i posadzę w ogrodzie
buziaki
A mnie się na tej kartce najbardziej podoba fotel, może dlatego, że mało ostatnio siedzę;-) A malinki mam w ogrodzie, może to nie to co leśne, ale ogród przynajmniej mały i trudno w nim zginąć:-)
OdpowiedzUsuń:) O malinki, my posadzimy malinkę w ogródku w przyszłym roku, a jagódek i borówek zazdroszczę, moja babcia tak daleko a z przyjemnością napełniłabym nimi brzuszek. Karteczka prześliczna, piękne kwiaty, w internecie można znaleźć instrukcję jak takie kwiatki się robi?
OdpowiedzUsuńPrześliczna karteczka :)
OdpowiedzUsuńUrocza praca, a zbiory świetne, no no babci się nie dziwię, tyle tego się włóczy po lasach, ostrożności nigdy dość, pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńKarteczka rewelacja. Fajne kolorki sobie wybrałaś. Zbiory apetyczne i chetnie bym takie przygarneła. zazdroszcze spacerowania po lesie. jakoś czasu brak na wedrówki. Malinek zazdrość jako i ja zazdroszczę tych jagódek i borówek. Mniam.
OdpowiedzUsuńLody to ja lubię bakaliowe, śmietankowe, kawowe itp. Ale Twoje owocowe są pyszne!
OdpowiedzUsuńKarteczkę podziwiam a zbiorów owocowych to już zazdroszczę. Ja niestety muszę takie smakowitości kupować. Pozdrawiam:))
Plony leśne świetne, jagody faktycznie duuuże. Kartka jeszcze ładniejsza. Piekne te kwiaty robisz, naprawdę piekne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
karteczka jest śliczna:) Oj ja też bym mogła pochłonąć większa ilość lodów, gdyby nie te konsekwencje... :P
OdpowiedzUsuńWow the flowers on your card are sooo pretty and yummy berries!!
OdpowiedzUsuńCheers
Dr Sonia
Śliczna, delikatna kartka no i kwiatki przepiękne. A babcia, jak to babcia, martwiła się o ukochaną wnuczkę, takie już są i co zrobić :) no ale zbiory to tylko podziwiać, kusisz tym wejściem do lasu :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńFajna - taka lekko letnia ;-)
OdpowiedzUsuńSliczna kartka, delikatniusia:) Jeszcze bardziej podobają mi się leśne zbiory. Biedna ta Twoja Babcia z bujną wyobraźnią:) Ja też jestem babcią i mam podobnie wybujałą wyobraźnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
piękna karteczka, będzie co przetwarzać na chłodniejsze dni:)
OdpowiedzUsuńNo pięknie się dzieje na twojej karteczce. Dobrze, że wróciłaś z tego lasu cała i nie uszkodzona 😉 Dzik nie dzik trzeba uważać 😜 Za to zbiory wspaniałe 😄
OdpowiedzUsuńKarteczka bardzo fajna. A co do spacerów po lesie - ja ostatnio zgubiłam się trochę podczas zbierania grzybów i jak już wyszliśmy z lasu (na szczęście byłam razem z mężem), to mieliśmy dodatkowy spacer 4,5 km do samochodu...
OdpowiedzUsuńŚliczna delikatna karteczka:)))
OdpowiedzUsuńOd tych owoców aż się w głowie kręci ;)
OdpowiedzUsuńOd kochana u Ciebie zawsze na wesoło i piękniuchno,bo karteczka jest zarąbista.
OdpowiedzUsuńBuźka :)
maliny mam, a co :) jagód w tym roku też nazbierałam... jak nigdy ;)
OdpowiedzUsuń