No to zrobiłam, to co od dawna za mną chodziło.
Przy pierwszej popełniłam wszystkie możliwe błędy! Co ja sie tu narozsupływałam...
Ale z drugą już było lepiej, a na pewno byłam uważniejsza ;-D
Już śmigam czółenkami a dzięki ostatnim korepetycjom Justynki wiem już jak się łączy i chowa nitki i parę innych tricków. Wielkie dzięki Pani Profesor! :-)
Nadal są pewne błędy..ale już wiem jak ich uniknąć przy następnych śnieżynkach.
Dziewczynom serdecznie dziękuję za prowadzone lekcje i motywację.
Przygodę z frywolitką zaczęłam dzięki Reni, która zmotywowała mnie ... wysyłając mi igłę!
A Justynce dziękuję za lekcje z czółenkami i nieocenione rady. Na pewno zgłoszę się po więcej ;-D.
***
Pamiętacie strażnika frywolitki? nadal nie interesują jej nitki
Za to pasjami i kompulsywnie kradnie mi gumki!
Dobrejnocki :-)
Piękne śnieżynki;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
Pine prace trzeba próbować czegoś nowego człowiek się uczy przez całe życie...
OdpowiedzUsuńKocio wie, że na śnieżynki jeszcze nie czas. A gumki - mogą się przydać!
OdpowiedzUsuńUrocze te twoje frywolitki. Miłego weekendu.
"Zróbta co chceta" to dobrze powiedziane, a Ty zrobiłaś super śnieżynki w dwóch pikotkowych wariacjach. Śliczne, piękne, super wysupłane. Zdolna bestia z Ciebie, czyli jak w powiedzeniu: mądrej głowie dość.... raz pokazać i patrzcie jak pięknie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i weekendowo, a ma być pięknie :-)
no i to mi się podoba bardzo, bardzo, bardzo;D
OdpowiedzUsuńświetne śnieżynki i świetna robota, teraz będzie już z górki;)
buziaki
Piękne kochana:), moja młodsza kotka ostatnio zapitoliła mi kłębuszek 😁
OdpowiedzUsuńŚliczne śnieżynki! Powiało od nich chłodem, bardzo przyjemnie, biorąc pod uwagę temperaturę za oknem :)
OdpowiedzUsuńPiękne śnieżynki. Zrobisz ich więcej, to choinka będzie wyglądać wyjątkowo;)
OdpowiedzUsuńŚliczne są :-)
OdpowiedzUsuńPiękne śnieżynki, na święta jakby znalazł ;)
OdpowiedzUsuńPięknie te śnieżynki Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńZwiewne, delikatne, urocze:) Śmigaj czółenkami, bo pięknie Ci to wychodzi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorotko:)
Śliczne śnieżyneczki:)
OdpowiedzUsuńcos pięknego!
OdpowiedzUsuńCudne śnieżynki :)
OdpowiedzUsuńDorotko od kotka moje gratulacje , frywolitkowe śnieżynki cudne . Mnie zabrakło motywacji a może czasu :-) Igłę mam jedno czółenko i kordonki .. hm , myślę że kiedyś spróbuję .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie no, patrzę, patrzę i nie wierzę....
OdpowiedzUsuńLato sobie wreszcie o nas przypomniało, a Ta ze śniegiem wyjeżdża :-)
Ale wiem, znam i wybaczam, jak się ma kota..., to pora roku nieistotna.
A nie mówiłam, że nie będę Ci wysyłać śnieżynek bo sobie usupłasz:-)Trzymam kciuki za następne, taki śnieg to ja mogę cały rok podziwiać ;-)
Śliczne śnieżynki, aż się się świąt chce :)
OdpowiedzUsuńDorotko! Cudowna śnieżynka - Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLove this little pretty one and I make mistakes all the time when I am excited to make a pattern and I can see where this would happen on this one :)
OdpowiedzUsuńChyba nie tęsknisz za zimą? Sniezynki świetne i widzę, że kolejna osóbka śmiga czółenkiem. Tylko ja zaczynam odstawać. Supłaj, supłaj zima ma byc ostra więc i śniezynek potrzeba więcej. Buziaczki.
OdpowiedzUsuńCudne śnieżynki. Jeszcze trochę się na frywolitki u Was wszystkich napatrzę i sama się za nie zabiorę, choć bronię się przed tym wytrwale.
OdpowiedzUsuńMiałam kotkę, która kradła mi gumki do włosów. Trzymała taką w zębach, naciągała łapką i otwierała paszczę, po czym goniła wystrzeloną gumkę.
Naprawdę, nic dzisiaj nie jest tak bardzo potrzebne, jak trochę ochłody :) Śliczna śnieżynka - gratuluję rozwijających się umiejętności.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
frywolitki są przepiękne, zazdraszczam, ukradłabym je wszystkie
OdpowiedzUsuńPrześliczne śnieżynki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne śnieżynki. Walcz dalej z czółenkami, bo pięknie ci wychodzi 😀
OdpowiedzUsuńŚwietne śnieżynki, uważaj żeby Ci się nie rozpuściły ;)
OdpowiedzUsuńMój kot za to uwielbia nitki wszelakie, ale, o zgrozo, agrafkom i igłom też nie przepuści, więc się muszę pilnować.
Boskie śnieżynki :0 bardzo mi się podobają, frywolitka jest bardzo delikatna.
OdpowiedzUsuńCudna rozetka - sniezynka.
OdpowiedzUsuńCudna rozetka - sniezynka.
OdpowiedzUsuńTę technikę mogę tylko podziwiać, nigdy się jej nie nauczę. Śnieżynka urocza!
OdpowiedzUsuńMi się marzą takie gwiazdki na choince <3
OdpowiedzUsuń