Ta powstała z inspiracji Ewci, (ewinkawkrainiepapieru), która motywuje mnie nieustająco do nietypowych składaczków
A tu wykorzystałam kwiatki od Ewci (zielonaliszka.blogspot.com),
wygrane w candy, które bardzo mi podpasowały do zanabytego aniołka :-)
Ewciu, bardzo powoli zużywam twoje kwiatki, bo... otwieram pudełko...oglądam z radością zawartość...
po czym je zamykam! :-)
Udało się! Zdążyłam pokazać "chrzcielne" kartki jeszcze przed komunią delikwenta ;-). To a`propos nienadążania i zbyt szybko rosnących dzieci. Bo one rzeczywiście jakoś tak za szybko się ... starzeją ;-)))
A nienadążanie dziedziczy się w genach...
Moja Mamcia zawsze powiadała, że "zasuwam jak mały samochodzik na dużch kółkach"!
I ona za mną nie nadąża.
Ja z kolei nie nadąża za swoją córcią.
Śmieję się, że ja do przystanku "dobiegam" w 5 minut. Moja córa robi to w minutę!
Boję się pomyśleć z jaką prędkością będą latały jej dzieci.... O_o
Cudne! Zwłaszcza ta z Aniołkiem :)
OdpowiedzUsuńMoja córka tez się wybitnym strusiem pędziwiatrem urodziła.... Stara matka musi kondycję poprawiać, bo jest ciężko ostatnio :D
Piękne obie karteczki ,jesteś bardzo pojętną kursantką ;-))) Ja tak mam z Twoimi kwiatkami ,oglądam i chowam
OdpowiedzUsuńz myślą "kiedyś je wykorzystam " :-)))
O la la, śliczne obie ;)
OdpowiedzUsuńPiękny składaczek i piękny aniołek! Kwiatuszków zazdraszczam ;) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńFantastycznie obie :)
OdpowiedzUsuńI nie dziwię się, że żal Ci zużywać kwiaty od - Ewy też by mi byłoby żal rozstawać się z takimi ślicznościami.
Ale róże na składaczku też cudne!
Obie kartki fajne. kwiatki cudnie zdobią:) pozdrawiam i dziękuję przy okazji za "cukierki" w candy:) prawie wszystkie już wykorzystałam do świątecznych kartek, bardzo bardzo się przydały!
OdpowiedzUsuńRewelacyjne karteczki.
OdpowiedzUsuńPiękna karta ! Ślicznie somponowana, bardzo mi się podoba !
OdpowiedzUsuńMasz dryg do kartek, kwiatki widzę własnej roboty i to lubię, bo co sztuka z wykrojnika, kartka jak złoto Doroto!
OdpowiedzUsuńświetne karteczki, a dzieci to hmm sprinterzy wiem z doświadczenia, a i moja mama jak ze mną spaceruje to zawsze mi powtarza, ze gnam jak by się paliło ;P
OdpowiedzUsuńCo tu dużo gadac....cudowności poczyniłas.
OdpowiedzUsuńOj, Dorotko, dawno nie zaglądałam do Ciebie i czytając Twój radosny wpis....strasznie żałuję! Tyle masz w sobie pozytywnej energii! Podziwiam :) Karteczki super, jak zawsze zresztą! Pozdrawiam serdecznie !
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszły te chrzcielne karteczki. Aniołeczek cudny, a składaczek równie śliczny. Kwiatuszki na obu karteczkach są fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńOooooo Dorotko jakie cudeńka :-) obie piękne ale moim faworytem jest oczywiście aniołek - śliczna kompozycja, pełna pozytywnej energii. Ty tej energii masz całą masę. Dziękuje za miło spędzone pół dnia, Twoja energia i mi się udzieliła bo wracając autobusem zauważyłam, że czasem ktoś w autobusie mi się dziwnie przygląda i łapałam się na tym, że mimowolnie uśmiecham się tak jakoś do swoich myśli :-))). A mój Mikołaj mąż uśmiał się znowu z mojej orientacji w terenie, jak opowiedziałam mu jak to Ci kazałam przodem do centrum stanąć :-))))) i iść w prawo :-))))).
OdpowiedzUsuńPiękne :) Obie mają w sobie naprawdę wiele uroku :)
OdpowiedzUsuńCudne karteczki Dorotko, dzieci się starzeją ......dobre ja bym jeszcze dołożyła a my stoimy w miejscu:) pozdrawiam cieplutko i miłej niedzieli Ci życzę:)
OdpowiedzUsuńSą śliczne. Szczególnie podoba mi się ta pierwsza - bardzo lubię zieloności;)
OdpowiedzUsuńCudeńka!!! Chociaż kwiatki Ewy są piękne i ciągle je podziwiam, Twoje róże wcale im nie ustępują :DDD
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki:) Pierwsza to moja faworytka, bo lubię zielenie:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje kartki. Są piękne i delikatne. Podziwiam te wszystkie misterne dodatki, a różyczki na pierwszej są przecudne. Słowem wszystko super. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńprześliczne karteczki :)
OdpowiedzUsuńPiękne prace :) no cóż, każde następne pokolenie wydaje się być szybsze, pędzące najszybszym pasem ruchu; co ich omija, co umyka ich wzrokowi?... jedynie czas się liczy i zegary się nie zmieniają- tylko jakby za naszej młodości czas wolniej płynął, i jakby więcej nas było dla siebie... Pozdrawiam cieplutko; i nie staraj się dotrzymać kroku córce ;)
OdpowiedzUsuńDorotko Twoje karteczki zachwycają mnie od dawna , masz świetne pomysłu i bardzo gustownie wszystko zawsze poskładasz. Karteczki są eleganckie a jednocześnie skromne , eksponuja to co powinno być w nich wyeksponowane. Gratuluje
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przecudne karteczki, a kwiatuszki naprawdę są śliczne! :)
OdpowiedzUsuńPiękne! Składaczek bardzo optymistyczny dzieki zieleni. A ta druga - moje kolory ulubione! :-)
OdpowiedzUsuńObie kartki bardzo mi się podobają :).
OdpowiedzUsuńMoja mam mówi, że ona nie wie jak, to się dzieje, że ma już stare dzieci, a ona wciąż młoda hihi. Ale trzeba przyznać, że pomyka najszybciej z nas wszystkich :).
Cudne kartki. Szczególnie ta zielona.
OdpowiedzUsuńObie są śliczne! Aniołek słodki i wzruszający ale ta zielona kompozycja zauroczyła mnie nieco bardziej.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam uściski!
śliczniaste obie!
OdpowiedzUsuńPrześliczne kartki, zwłaszcza ta zielona bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace :) Zielona z racji koloru na dłużej przyciągnęła moją uwagę :)
OdpowiedzUsuńCudne kartki robisz i już:)
OdpowiedzUsuńMasz coś w tych łapkach...
Bardzo podoba mi się ta nietypowa, łamana karteczka - bo zielona, i ma fajny kształt. Oczywiście, aniołek też jest zachwycający :)
OdpowiedzUsuńTo ja poproszę szybkie dziecko. Bardzo poproszę. Albo żeby moje przyspieszyło tak z 2x, to wtedy mi dorówna :)
pozdrawiam
To prawda - dzieci szybko się starzeją, a my wiecznie młode. Kartki eleganckie.
OdpowiedzUsuńKartki śliczne.
OdpowiedzUsuńA galopujacy czas trzeba oswoić, moze kiedys mi się to uda ;-)
Piękne zestawienie wszystkich dodatków.. Podziwiam !
OdpowiedzUsuńPrzepiękne karteczki.
OdpowiedzUsuńja jestem pod nieustannym wrażeniem różyczek :) a karteczki obie cudne :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne karteczki :)
OdpowiedzUsuń