29 października 2015

Podanie

Zwracam się z uprzejmą prośbą do mojej promotorki,  Reni,  i pani profesor Klimju
o zaliczenie tego egzaminu.

No ja wiem, że wszystkie terminy poprawkowe dawno minęły, ale obiecuję , że się poprawię.
Kiedyś ;-D


A Reni i Bożence Wdaniec bardzo dziękuję za łopatologiczną pomoc dydaktyczną  :-D
Bożenka tak mi to rozrysowała... że żaba by skumała ;-)))


A róża powstała dzięki Beatce (byranya.blogspot.com), która   podesłała mi stosowny kordonek. :-)



Przy okazji dziękuję

Hani (fotoogrod.blogspot.com) za ptaszorka


i za magiczny eliksir....:-)
(a zgadnijcie co to było ;-DDD ) 


Ani Iwańskiej  (iwanna59.blogspot.com)  za wstążeczkowe cacko



Ewince za kolejnego spaślaka w kolekcji


Magdzie za pamięć



A jak nie ma mnie tu to jestem tam.
Właśnie zostałam wydawcą Naszej Babci.

Oto pierwsze wydanie albumu z jej wierszami o ptaszkach. Digiscrapbooking to moja druga miłość :-)
Robię takich foto-książek sporo. Najbardziej lubię te ślubne czy komunijne. Szkoda, że tak rzadko się trafiają...
A mój komputer podobnie jak szuflady pęka w szwach od wszelkiego rodzaju digi-przydasi! ;-D
(Jak się ma manię zbieractwa to ta dotyka wszystkich obszarów ;-P )






autorowi tej pięknej fotografii rudzika niezmiernie dziękuję, fotka z www.tapeciarnia.pl

36 komentarzy:

  1. A Ty co tak wszystko do jednego wora???
    I co mam komentować??
    To zacznę od środka - wszystko dostane jest śliczniutkie
    Na przodku jest przepiękna różyczka frywolitkowa a na zadku cudny album o ptaszorka bogato ilustrowany i opisany. Jednym słowem wszystko jest śliczniutkie
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. To ja od początku, bo zostałam wezwana do tablicy.
    Ja rozumiem, że jest podanie i nawet dwa zdjęcia są, ale gdzie jest zgoda Dziekana o przyznaniu dodatkowego terminu? Jeżeli jest to egzamin zaliczam, a jeżeli nie ma to ze względów formalnych muszę odrzucić takowe podanie.
    Czyli formalności mam z głowy, a przechodząc do meritum, to różyczka śliczna, cudowna i jak najbardziej kwalifikuje się na zaliczenie i to z wysoką oceną (po uzupełnieniu braków formalnych :-) A cała reszta, no cóż, piękne, piękne i jeszcze raz piękne.
    Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za pozytywną energię, którą z przyjemnością podbieram :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czyli ...egzamin zaliczony ,
      choć podanie odrzucone... chyba o "załączniku" zapomniałam ;D
      tak, czy inaczej Pani Profesor dziękuję :-)
      a co do "załącznika"... to się poprawię ;-D

      Usuń
    2. Oczywiście, że zaliczony i to nawet na piątkę :-)

      Usuń
  3. ślczności Dorotko :) i jeszcze raz wszystkiego najlepszego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękną różyczkę zrobiłaś :).

    Dostałaś super niespodzianki urodzinowe :).

    OdpowiedzUsuń
  5. Różyczka śliczna, prezenciki wspaniałe, a album z poezjami babci wygląda świetnie. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale groch z kapustą w tym Twoim poście :)
    Ja odniosę się do pytania co w tej butelce ? Czyżby bursztynów ka ???
    Powodzenia życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak to można świętować urodziny :D
    A napój to zapewne nalewka...może truskawkowa ? ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Po kolei - piękna różyczka i świetne prezenty! Fantastycznie Ci ten tomik wierszy wyszedł. Planujemy taką fotoksiażkę zrobić w klasie mojego młodszego na zakończenie 3 klasy, jako pamiątkę zakończenie pierwszego etapu edukacji.

    OdpowiedzUsuń
  9. Różyczka śliczna, prezenciorki wypaśne, ale szkoda, że nie ma miny babci, jak zobaczyła wydanie swoich wierszy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Różyczka śliczna - mam nadzieję, ze szacowne grono profesorskie doceni trud, nie zwracając uwagi na terminy - w końcu każdy student na wagę złota. Zwłaszcza na prywatnych uczelniach.
    Gratuluje prezentów - niech cieszą oko i podniebienie.
    I zyczę pojemnego komputera - coby jak najwięcej tak pięknych książek mogło powstawać. Babcia zapewne zachwycona ?
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. posunęłaś mi świetny aggument
      jak znowu zawalę terminy ;-D

      Usuń
  11. Róża jest cudowna! Opłacało się namęczyć.
    A prezenty cuuudne. Kot w parasolu zachwycił mnie najbardziej. :-))

    OdpowiedzUsuń
  12. O jaka piękna róża :) Postępy widzę :) i oczywiście zazdroszczę umiejętności supłania.
    Prezenty są wspaniałe.
    A ten tomik to można gdzieś nabyć może? Jestem wielką fanką poezji Twojej Babciuni :*
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Mówisz, że bym skumała? To może powinnam spróbować...? :D

    ta karteczka ze wstążeczkową lawendą - CUDO!

    OdpowiedzUsuń
  14. Dorotko podpisuje się pod zaliczenie ręcami i nogami też:D
    pięknie Ci wyszła różyczka, i najważniejsze że sie nie poddałaś i ćwiczysz dalej.
    Prezenty śliczne dostałaś, ale myślę, że najfajniejszy to przygotowałaś sama :D
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne tu masz wszystko Dorotko! Róża urocza, prezenciki cudne, do albumiku dopiero zajrzę, ale zapowiada się równie cudnie. Zresztą uwielbiam foto-ksiązki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Babcia pewnie wzruszona - taki album to jak własna książka! Śliczne prezenty dostałaś, gratuluję. A róża śliczna i magiczna. Jestem pewna że podanie zostanie rozpatrzone pozytywnie.
    Miłego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ups ! Chyba coś przegapiłam, ale przesyłam najlepsze życzenia ! Gratuluję cudnych prezencików i podziwiam piękną różę i ciekawy album :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Chyba zacznę od albumu ,bo to chyba najcenniejsza i najbardziej wartościowa sprawa.Babcia pewnie z dumy pęka i ryczy po kątach ze wzruszenia .
    Różyczka na bank zaliczona o to jestem spokojna .
    Prezentami to Cię dziołchy nieźle obsypały,same śliczności podarowały.
    Buźka:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Widzę duże postępy , zatem kierunek studiowania dobrze wybrany ;-))) Piękne prezenty ,albumik cieszy oko podwójnie :-)))

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudenka, same cudenka ! Różyczka pięknie wykonana :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Spóźniłam się na imprezę i nici z naleweczki;(, ale wszystkiego co Naj! Różyczka śliczna, nieistotne że terminy minęły, uczymy się podobno całe życie:)) Album - świetny pomysł! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  22. naleweczka, cudny kwiatuszek, urodziny.... więc STO LAT!! :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękna wyszła Ci ta róża, masz talent w palcach :))) Prezenty też cudne, ale ten foto album dla babci fantastyczny :DDD.

    OdpowiedzUsuń
  24. Pięknie!!!!!!!!!!!Cuda mi tu pokazujesz....ale zdolniacha!!!!!!!!!!!!!A kuleczki poproszę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Książka niesamowita, jestem powalona na kolana!!!
    Prezenciorki cudne, a frywolitkowa różyczka zjawiskowa, dobrze że nie odpuściłaś.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Super prezencioki :) A to na obrazku to nalewka :P i sądząc po podpowiedzi obok (truskawa) to nalewka truskawkowa

    OdpowiedzUsuń
  27. Kilka razy zabierałam się, żeby to napisać - jakbym nie była pewna, że dasz radę, to byś nie dostała kordonka :-). Róża jest super!
    Prezenty prezentami, ale digi książka jest tu numerem jeden! W życiu popełniłam tylko jedną, kosztowało mnie to czasu i zdrowia ;-). Babcia jest najlepsza na świecie, należało się jej. Ciekawe kiedy powstaną kolejne książki? Tylna okładka mogłaby być zawsze ta sama ;-)

    OdpowiedzUsuń
  28. Wszystko piękne - i róża, i prezenty i książka babci.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za wizytę i komentarz.