czyli Abecadło z igły spadło Vol. 5
to kolejna edycja zabawy, którą Ania prowadzi
a Ola (PapierOlki), tworzy i przekłada mądre sentencje na krzyżyki.
Jak widać jesień idzie ...rady na to nie ma... ;)
http://iwanna59.blogspot.com/2020/09/abecado-z-igy-spado-podsumowanie-4.html
Wzory (wszystkie pięć ) można też nabyć odpłatnie u Oli TU .
Cały dochód ze sprzedaży przeznaczony jest na rehabilitację Lili
***
a tu coś na rozgrzewkę w zimne jesienne wieczory
ekologiczne z mojego RODos, pieeeekielnie ostre!
Dorotko pięknie wyszło Twoje serduszko. Ten haft cieniowaną muliną jest niezwykle urokliwy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za udział w zabawie
Haft piękny i sentencja jakże prawdziwa.
OdpowiedzUsuńśliczny hafcik
OdpowiedzUsuńPiękna sentencja i prześliczny haft :) Pozdrowienia ślę :)
OdpowiedzUsuńŚwietny haft! Dla mnie to chyba najpiękniejsza sentencja.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia Dorotko:)
Cudne są te wzorki Oli i piękne Wasze interpretacje:) buziaki
OdpowiedzUsuńZastanawiam się, czy jak już całkiem oślepnę, to serce pomoże, chociaż to moje serce też lekko nie ma ;-)
OdpowiedzUsuńHafcik piękny, a te papryczki wyglądają super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Cudowny haft :)
OdpowiedzUsuńTo świetna sentencja. Może kiedy oczy odmówią posłuszeństwa to starczy serducho? Cieniowana mulinka zrobiła robotę. Brawo Ty. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiękny haft dobry nie tylko na jesień :-) A z tymi małymi czerwonymi, to bardzo proszę daleko ode mnie, nie lubię :-(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie zza miedzy :-)
Cudny hafcik :)
OdpowiedzUsuńTwoje motto jest prześliczne, A w tej oprawie i scenerii CUDO. Papryczki widać że urosły, ale ja osobiście nie przepadam ze względów zdrowotnych na "ostre". Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuń