choć uwielbiam,
tylko o bzowych bukietach!
I pewnie stąd to umyślne przejęzyczenie...no pewnie, że niepoprawnie...ale za to jak smakowicie! :D
Swoją "bezową" inspiracją zapraszam na kolejną zabawę na blogu " I like challenges"
Tym razem układamy bukiety z bzów!
Łatwo nie było, sporo tych maleńkich kwiatuszków się nawycinałam i nagniotłam
ale bez mimo, że skromy to wymagający!
Jak wam się podoba?
Do wykonania takiegu bukietu potrzebujemy malutkich kwiatków w różnych wielkościach i kształtach
w dwóch odcieniach fioletu plus białe , listk, gałązki i "dzbanek" :)
Potem następuje formowanie za pomocą dłutka kulkowego.
Niektóre kiście przyklejałam bezpośredio na bazę, inne na papier w kształcie kiści i podklejałam kosteczkami dystansowymi, żeby nadać im przestrzenności.
A na koniec i tak spryskałam fioletową perłową mgiełką... i jeszcze pacnęłam białą farbką.
Zapraszam do udziału w naszej zabawie :)
Piękny ten bezowy bukiet :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Smakowity bukiet... Uwielbiam porę kwitnienia bzu :) <3
OdpowiedzUsuńKochana bukiet rewelacyjny💐
OdpowiedzUsuńBuziaki wypoczywaj.
Dorotko! Kosztowało to Cię dużo pracy ,Ale warto było, Bo Bez jak żywy ,Piękna karteczka - Pozdrawiam Cię Gorąco
OdpowiedzUsuńświetne bzy, cudna inspiracja, ino czasu nie dodałaś w pakiecie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fura roboty, ale efekt WOW :-) Piękne i aż tęskno do tych prawdziwych, chociaż to już niedługo. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDorcia aż tu czuć jak pięknie pachną :) bzy czy bezy :) lubię oba :* kartka wspaniała :)
OdpowiedzUsuńa ja pomyślałam o bezach ale ciasteczkach;D
OdpowiedzUsuńale kartka cudna, tylko roboty dużo :D
buziaki
Piękna praca, mnóstwo cierpliwej i twórczej pracy. Podziwiam.
OdpowiedzUsuńWarto było się napracować. U mnie , we wstążkach, to jedne z najbardziej czasochłonnych kwiatów.
OdpowiedzUsuńBez jak żywy:) Piękna kartka.
OdpowiedzUsuńBezowo i obłędnie :))
OdpowiedzUsuńLubię bezy i lubię bzy - Twoje są piękne.
OdpowiedzUsuńNieźle się "nadziubdziałaś", ale bukiet wyszedł piękny :)
OdpowiedzUsuńAch już tęsknię za tym wspaniałym zapachem :) Piękna karteczka :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło , cudne bzy :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSo very beautiful as always!
OdpowiedzUsuńWygrałaś czas na loterii? Pięknie Dorotko. Bez jako żywy. Buziaki.
OdpowiedzUsuńOhh, bzy uwielbiam! Już nie mogę się doczekać, aż zakwitną :)
OdpowiedzUsuńKartka piękna!
Śliczny bukiecik! Uwielbiam bzy :)
OdpowiedzUsuńBez wygląda niesamowicie. Pozdrawiam 😊
OdpowiedzUsuńkartka po prostu łał
OdpowiedzUsuńAle śliczny bukiecik :-)
OdpowiedzUsuńPiękna!!
OdpowiedzUsuńCudne bzy :-D
OdpowiedzUsuńUwielbiam smak bezy i zapach bzu :-)
OdpowiedzUsuńCudna kompozycja. Nadłubałaś się kwiatuszków, ale efekt taki, że aż czuję jak pachną.
Przepięknie Ci ta kartka wyszła. Widać, że pracochłonna, ale efekt tego wart.
OdpowiedzUsuńBo to co w maju najpiekniejsze - to bzy. Dobrze, żę Twoje przetrwają dłużej :)
Pozdrawiam
Piękna karteczka z lilakmai :) Bo choć popularnie nazywamy je bzami, to nie mają z nimi nic wspólnego ;) Uwielbiam ich zapach! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńpodobają mi się twoje pomysły na kwiaty ... zawsze są proste w wykonaniu ale efektowne :)
OdpowiedzUsuńNiesamowity efekt. Kartka przecudna. Ale taka z bezą też byłaby super ;)
OdpowiedzUsuńCudowne te bzy :)
OdpowiedzUsuńCudnie pachnie Twój bzowy bukiet! Tak wiosennie, a wiosna nasza gdzie?
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszło, bez jak prawdziwy. A mój w ogrodzie chyba się obraził bo ciągle w pąkach.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam serdeczne uściski.
Cudowna!! Wspaniale Ci wyszły bzy!!!
OdpowiedzUsuńWow, cudna jest!!!
OdpowiedzUsuńJak tylko ujrzałam Twoją karteczkę od razu poczułam zapach bzu :) i wcale nie pomyślałam o bezach, ale to chyba przez "odwyk dietetyczny" ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Witam; mam pytanie odnośnie tła karteczki-jaka to kolekcja papierów?? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń