3 marca 2016
Ryczące Czterdziestki, Wyjące Pięćdziesiątki
Ryczące czterdziestki, strefa ryczących czterdziestek – pas wód oceanicznych biegnący nieprzerwanie wokół południowej półkuli kuli ziemskiej, w przybliżeniu pomiędzy 40° i 50° szerokości geograficznej południowej, wzdłuż którego wieją stałe wiatry zachodnie, o bardzo dużej prędkości, będące powodem częstych sztormów.
Akwen trudny nawigacyjnie i niebezpieczny dla statków. ;-D
Dla nowej członkini tego elitarnego klubu, w adekwatnym do rocznicy kolorze rubinowym.
Za kwiatki dziękuję Ewci, (zielonaliszka.blogspot.com), pięknie się tu wkomponowały.
Nawet frywolitkowe srduszko znalazło tu swój domek :-)
a pozostając w tematyce wycia.... ;-D
poniżej dla Wyjącej Pięćdziesiątki.
Tu, żeby nie było wątpliwości, wyciąg z wikipedii znalazł się na froncie.
a w środku....niespodzianka
Zaproszenie do innego elitarnego klubu
a`propos krakena....
ostatnio prowadziłam interesującą konwersację (sms-ową) ze studentką zoologii...
-Właśnie przeczytałam w podręczniku, że krakeny naprawdę istnieją! :-O
-Dawaj go!
-Co zrobisz z taką wielką kałamarnicą? Zjesz?
-Jako elementu dysyplinującego użyję
-Ale w całości i żywego nie złapano
-Ot problem logistyczny, jak złapać drania... nie chciałabyś rybołóstwa postudiować?
A obu dziewczynkom, życzę miłego ryczenia i wycia ;-)
Etykiety:kartki,cardmaking,
decoupage,
formy nietypowe,
Ryczące Czterdziestki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fantastyczne obie kartki i zyczenia :-))) Swietnie zapelnilas skladaczka ;-))) Pozdrawiam ,z pierwszego jeszcze klubu ;-)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam :)) Twój humor :) piękne kartki!
OdpowiedzUsuńCudne karteczki!! Te kwiatuszki są prześliczne!!
OdpowiedzUsuńSuper karteczki z odrobiną humoru :)Już jestem w tych ryczących ...prawie ochrypłam ,tak się przejęłam:)
OdpowiedzUsuńSuper kartki - ja już jestem w tych wyjących na Krańcu Świata :)
OdpowiedzUsuńMnie już bliżej do wyjących:)
OdpowiedzUsuńŚwietne kartki! Można powiedzieć, że świąteczne... bo z jajem:D
Podziwiam Dorotko, podziwiam za kunszt, za humor, za oryginalność :) i pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe karteczki, Dorotko :) Bardzo mi się podobają!
OdpowiedzUsuńświetne :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne kartki, pomysłowe i z przesłaniem :)
OdpowiedzUsuńDobrze być w elitarnym klubie! I tego się trzymajmy!
OdpowiedzUsuńKompozycja dla wyjącej czterdziestki jest wybitnie wyjątkowa!
Cudowny składak!
OdpowiedzUsuńDorotko Twoje poczucie humoru zadziwia mnie od dawna. Karteczki dla WYJĄCYCH świetne są
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jak zwyklę wychodzę od Ciebie z uśmiechem :) SUper prace :)
OdpowiedzUsuńObie świetne, pomysłowe i oryginalne. Pozdrowienia od wyjącej pięćdziesiątki!
OdpowiedzUsuńFantastyczna interpretacja tematu.Rewelacyjne karteczki Pozdrawiam Dorotko
OdpowiedzUsuńKarteczki cudne.Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńCudowności co tu ukrywać ...nie liczy sie wiek ...ważne jak się czujemy i na ile :)
OdpowiedzUsuńKarteczki cudne, aż się 'papa' do nich śmieje -szczególnie do drugiej:)) Oj, niedługo też będę zmieniać status:(( Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKartki piękne, a ja nadal nie rozumiem pojęcia "rycząc czterdziestka", choć sama już niedługo stanę się jedną z nich.
OdpowiedzUsuńHa ha ha ha;) Ale mnie rozbawiłaś Dorotko, pomimo, że głowa mi pęka (wrrr grypsko. Ale może świńskiego ryja nie dostanę;););) Kartki bomba! Pozdrawiam Cię cieplutko;)Buziaki;)
OdpowiedzUsuńDorotko karteczki bombowe,ta dla 40 jest prześliczna .
OdpowiedzUsuńA Twoje poczucie humoru mnie normalnie rozwala ,jesteś the best .
Buziaki :)
Ja zawyłam z zachwytu :) Super kartki :)
OdpowiedzUsuńJako wyjaca podziwiam obie kartki a przy okazji dziekuję za przepiękna kartkę w imieniu Heleny i Tomasza...:-))
OdpowiedzUsuńChoć jeszcze cały czas ryczę, to widzę, że wycie też będzie mi się podobało. Ty to potrafisz rozbawić ludzia!! Karteczki jak zwykle rewelacyjne, a już myślałam, że Ty sama potrafisz robić takie kwiatuszki, a tutaj zonk. Przy Tobie człowiek poznaje ciągle nowe słówka i znaczenia. Na Tortugę chętnie się wybiorę z Tobą, wynajmiemy Krakena i będziemy miziały tricolory ;)
OdpowiedzUsuńJa to dzisiaj taki sztorm urządziłam, że statek wrócił do portu nawet przed czasem:-)) Do jednego z tych klubów już należę, do drugiego chciałabym należeć i wcale nie mam na myśli typowo kobiecych frustracji związanych z chęcią cofania się w czasie;)
OdpowiedzUsuńKartki fantastyczne! Ja już od dawna ryczę a niedługo zacznę wyć :D i taką kartkę chciałabym wtedy dostać. Z radości wyć też można ;) pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńHehehehe świetny post :)
OdpowiedzUsuńRewelacja!!!
OdpowiedzUsuńRyczące, wyjące wszystkie z prawdziwej Elity. Kartki wyjąco piękne! Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńCudne kartki, cudne. I w dodatku takie wyjątkowe. Nic tak nie czyni urodzin przyjemnymi, jak wejście do elitarnego klubu :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Rewelacyjne obie! Ach, to twoje poczucie humoru!
OdpowiedzUsuńPierwsza kartka jest cudna :).
OdpowiedzUsuńA druga też super i bardzo pomysłowa :).
Proszę zajrzyj do mnie, nagroda czeka:)) i miauczy:))
OdpowiedzUsuńcześć Dorotko :) a co Cie tyle nie ma?? przepiekne karteczki, rewelacyjna ta rycząca, świetne texty, no i super, ze serducho na zacnym miejscu ulokowane :D pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudnie Dorotko :-) 40-tki, 50-tki a ja właśnie dla 60-tki skończyłam pracę :-)
OdpowiedzUsuńAle czadowe :D Twoje fantazje rozbrajają mnie zawsze ;)
OdpowiedzUsuń