Protokooperacja
– oddziaływanie międzygatunkowe w przyrodzie, polegające na współpracy dwóch populacji odnoszących wzajemne korzyści, lecz mogących żyć także samodzielnie. Protokooperacja jest rodzajem symbiozy przygodnej (nieprzymusowej). Często występuje okresowo
(za wikipedią)
Nasza blogowa koleżanka Ola , poprosiła mnie o karteczkę dla "osiemnastki".
Za dużo danych o wchodzącej w dorosłość nie dostałam ale jedna była na tyle istotna, że na tej kanwie powstała karteczka.
W sumie to ja nie wiem, czy ja przyciągam takie wyzwania czy one mnie prześladują... ale chyba mam już takową specjalizację.
A jaki sport uprawia Agnieszka to mam nadzieję, że choć trochę widać :-)
( zdjęcia słabe, bo to tylko robocze fotki dla Oli, zapomniałam z pośpiechu ładnie obfocić)
A o co chodzi z tą protokooperacją?
A o to:
a w dzbanuszku.... takie cudo :
:-)))
Dostałam w "rozliczeniu" od Oli.
Nie ma to jak handel barterowy, czyli w naturze ;-D
Dziękuję Olu za owocną protokooperację i "nocne polaków rozmowy" Było mi niezwykle miło :-D
I tak mi się spodobało, że w międzyczasie uskuteczniłam jeszcze jedną protokooperację, ale tą się pochwalę po walentynkach... bo tajemnica służbowa ;-)
***
Mam wrażenie, że ostatnio nic innego nie robię tylko "wcinam" ....
i "wcinam"...
ale mam już pół słoja po lizakach
i to nie koniec.
( tego wcinania) :-)
Piękne kwiaty :)
OdpowiedzUsuńo widzę, że "wsiąkłaś" zupełnie w róże z krepiny;)
OdpowiedzUsuńO przetworach kwiatkowych jeszcze nie słyszałam, ale podobają mi się ;-)
OdpowiedzUsuńKartka nie pozostawia żadnych wątpliwości co do upodobań osiemnastki. Przetworki ładnie się wkomponowały - w sumie dlaczego ja nie zrobiłam jeszcze takich mini różyczek do kartek? Przecież tyle to jeszcze potrafię...
Przyjemnie się rozliczyłyście :-)
Karteczka piękna, delikatna i kobieca. Fajne nawiązanie do ulubionego sportu solenizantki, Kwiatuszki piękne zrobiłaś. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo cóż, nic dodać ja równie zadowolona z protokooperacji i rokowań kooperacyjnych:)) Polecam się na przyszłość:) A zegarmistrzowskie wycinki podziwiam, ja kiedyś z obowiązku zrobiłam trzy krepinowe różyczki i tyle cierpliwości mnie kosztowały, ze obiecałam sobie, że nigdy więcej nie dam się w to wpakować:)
OdpowiedzUsuńRóżana nalewka? ;)
OdpowiedzUsuńKarteczka w sam raz dla młodej pingpongistki :)
Słowa jak słowa, ale do Ciebie wciąż lgną te najdziwniejsze :)))))))))))))))))))
Świetna karteczka i słój pełen ślicznych kwiatków;)
OdpowiedzUsuńSuper kartka i świetny pomysł :) Ale Twoje kwiatki zachwyciły mnie najbardziej, są przecudne!!!
OdpowiedzUsuńDorotk D .. Ci urosnie od tego wcinania :-) Ale było warto tak sie nawcinac , przynajmniej słoiczek sie napełnil. A rózyczkowy dżemik jest pychotkowaty !!!
OdpowiedzUsuńTenisowa karteczka świetna jest . Masz pomysły nieziemskie !!
Pozdrówka
przetwory kwiatkowe podziwiam, tez mmoze sie kiedys naucze takie robic. moze..... mam nadzieje, a kartka cudna
OdpowiedzUsuńJa nie mogę się zmobilizować do zrobienia kwiatków, szczerze podziwiam:)
OdpowiedzUsuńKartka śliczna, połączenie zieleni z różem idealne :)
OdpowiedzUsuńdobrze wcinasz, dobrze:)
OdpowiedzUsuńten słoiczek bym przygarnęła bez dwóch zdań:):)
A karteczka urocza i pomysłowa:)
z czego robisz te cudaśne kwiatuszki?
Pozdrawiam serdecznie:)
i proszę następnym razem o zestaw łatwych słów:)
bo z tą proktologią:) miałam nie złą gimnastykę ust:)
Superaśna ta kartka i od razu widać jaki sport uprawia solenizantka. Dzbanuszek świetny i niespodzianka w środku jeszcze lepsza.pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie trochę nawcinałaś ale z jakim efektem końcowym :)
OdpowiedzUsuńKarteczka odlotowa, no masz koleżanko pomysła, masz czapki z głów !
OdpowiedzUsuńI Ty tak na piechotę nożyczkami machasz każdy płatek ? Łomatko ! Pamiętam taki czeski film. Dorośli siedzieli w jednym pokoju, dziecko w innym i wołało co chwilę Tatusiu - ja wcinam - a wcinaj córeczko, wcinaj, na zdrowie. Po jakimś czasie mała wchodzi do pokoju z porżniętym parasolem, rodzice wściekli lecą, coś ty narobiła- no przecież mówiłam, że wcinam :) No to miłego wcinania :)
dobre! :-)
UsuńO rany@
OdpowiedzUsuńtaki słoik kwiatków to poezja
piekna kartka
ale te kwiatki... marzenie
Dorotko, to ja Cię może pomolestuję? Zobacz- bierzesz kilka kwiatuszków ze słoiczka ładnie je przyklejasz na karteczkę, dodajesz cytat o miłości i juz mamy cudeńko! Nio...muszę Cię zmolestować...zmol, zmol, zmol,,,,,do mojej zabawy karteczkowej:-)
OdpowiedzUsuńuważaj! bo jeszcze mi się spodoba i co?! :-D
UsuńWow, kwiaty.... uwielbiam kwiaty, a Twoje są przecudne i przepięknie się prezentują na tej karteczce :) A tego trudnego słowa nawet nie będę powtarzać, ale w realu bywa bardzo przydatne :)
OdpowiedzUsuńWyzwania wbrew pozorom nie ograniczają, tylko pobudzają wyobraźnię:) Kartka jest super. A różyczki cudne!
OdpowiedzUsuńDorotko karteczki to Ci wychodzą świetne i dlatego maja takie wzięcie:)
OdpowiedzUsuńa frywolitka jak sie już pozachwycasz to może się w końcu weźmiesz do roboty?? ja czekam :D
a przepis na słoiczkowe kwiatki masz?
buziaki:D
nalewka z róży...
Usuńdzikiej ;-D
Karteczka jest rewelacyjna. Kwiaty piękne :) Jestem pod wrażeniem ilości :)
OdpowiedzUsuńKartka jest fantastyczna, a "wcinanie" bardzo dobrze Ci wychodzi. Słoik z różyczkami - śliczny :)
OdpowiedzUsuńKartka bardzo czytelna ;-))) Kwiaty cudne , ależ mróweczka z Ciebie :-)))
OdpowiedzUsuńTenisówka wyszła pięknie na zewnątrz i pomysłowo w środku. Oj ładnie przybyło od tego wcinania :)
OdpowiedzUsuńWiesz, mam chwilę i chcialabym odwiedzić jak najwięcej blogów...więc zaczęłam czytać u Ciebie i przeczytałam...proktooperacja,ha,ha,ha to prawie jak operacja na hemoroidach,ha,ha,ha ale się ubawiłam...z siebie oczywiście No dobra więc bardzo owocna ta pro....cja ,pozdrowienia!!!
OdpowiedzUsuńprokreacja...? też może być ;-D
UsuńKarteczka śliczna, piękne kolory. ;) A kwiaty świetne. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie takie karteczki z "niespodzianka" w srodku.....a kwiatki mnie powalily. Tylko nie mow , ze zklejasz platek po platku.....
OdpowiedzUsuńno ba!
Usuńnormalnie... "chińska robota" ;-D
Wiec chinskim zwyczajem bije poklony i bic nie przestane ....z podziwu i zazdrosci :0)
UsuńŁał! niesamowicie śliczna karteczka. I jaka pomysłowa. Oj widać widać jaki sport uprawia :) Cudna.
OdpowiedzUsuńMnie też powaliły te kwiatki. Są prześliczne. Podziwiam za cierpliwość...
A świstak siedzi i wycina te płateczki :P
OdpowiedzUsuńCzadowy stół do tenisa ;)
Kochana kartka jak zawsze pierwsza klasa pomysł:)....co tam Chińczycy jedziemy do Dorotki po kwiatki....ty tam uważaj adres znam .....a słoja pilnuj kobieto pilnuj pilnuj ......mam zaplanowany skok na słoik ....w końcu twa mieścina słynna od słoi .....a co tam jeden będzie mniej :)....chyba z mojej niespodzianki jedna rzecz Ci się przyda do kwiatków..... ale nie zdradzę co :)
OdpowiedzUsuńno patrz! taki paradoks... słoików ci u nas dostatek...
Usuńa ja żeby dostać kawałek słoika po lizakach u znajomej Pani "Sklepowej" musiałam wyżebrać!
Warto było bo nietłukący ;-D
Bardzo ciekawa i piękna karteczka :) A i kwiaty robią wrażenie (w szczególności ich ilość):) :) Pozdrawiam Cieplutko :)
OdpowiedzUsuńBadzo pomysłowa kartka! Stół pingpongowy w środku mnie rozłożył. :-))
OdpowiedzUsuńA kwiaty rewelacyjne!
Piękna karteczka,pomysłowa,kwiatki są prześliczne.
OdpowiedzUsuńHe he he Dorcia jesteś niemożliwa pozytywnie :) kartka jest mega! A środek mnie kompletnie zaskoczył i rozwalił :))))))) świetny stół :) gratuluję tego proto proto czegoś co mój słownik w telefonie usilnie zamienia na prorokooperacje he he he he ;) Róże cudne :* Buziaki :*
OdpowiedzUsuńMatura z biologii, czy co ?
OdpowiedzUsuńKartka świetna, sport podany czarno na białym (hmmm..., na zielonym)
Ale różany słoik - sam w sobie cudnie wygląda, strach pomyśleć, że mogłabyś z niego coś ująć :)
heh.. :-)
Usuńjakbyś zgadła ;-D
Kartka śliczna, ale za to "wcinasz", że hej! śliczne kwiatki! to z braku zajęcia, czy "nerwówka"? Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKarteczka śliczna;) Kwiatuszki w słoju też;) Ale ja miałam nadzieję, że wiklinowe pudełeczko, to też Twoje dzieło Dorotko;)
OdpowiedzUsuńno kartka baaardzo pomysłowa! rewelacyjnie to wymyśliłaś :)
OdpowiedzUsuńpiękna karteczka! pracowita z Ciebie mróweczka:) śliczne kwiatki:)
OdpowiedzUsuńŚwietna kartka :) ale że ja ciekawskie stworzenie to mnie bardzo ciekawi, co wyczarujesz z tych ślicznych kwiatuszków
OdpowiedzUsuńAle Ty cierpliwa kobieta jesteś, że tyle wcinasz, Karteczka świetna, no i te kwiatki...
OdpowiedzUsuńUtalentowana jesteś bez dwóch zdać :-))) no i cierpliwa też, tyle kwiatków namotać :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie "wcinasz" i piękną kartkę zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńO widzisz, bratnia dusza, bo ja też właśnie"wcinam" z bibuły :-))). Fajna ta kartka, aż mi się moje osiemnaste przypomniały, sama jestem zaskoczona że coś w ogóle się mi przypomniało :-D;-)
OdpowiedzUsuńKartka jest śliczna, ale najbardziej zachwyciły mnie róże. Kwiaty są niesamowite! C-U-D-N-E są!
OdpowiedzUsuńśliczna karteczka no ale te kwiatki to wow
OdpowiedzUsuńJakie cudne te kwiatki! Sama cierpię na niedobór, pewnie też będę musiała pociachać :) No i karteczka świetna. W życiu bym się nie spodziewała stołu w środku! Świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńAleż Ty masz pomysły! Kartka bombowa!
OdpowiedzUsuńPiekne kwiatki!
OdpowiedzUsuńU Ciebie już prawdziwa wiosna!
OdpowiedzUsuń