No nie wierzę i już!
Wygląda na to, że pierwsza wystartowałam w kolejnym frywolnym wyzwaniu Reni i Justynki :-D.
Tylko co dzisiaj komentowałam to wyzwanie.... że może "uradzę".
A wieczorem się zawzięłam.... i voila!
Nie jestem pewna czy dałam radę, ciągle się uczę... powolutku... w miarę wolnego czasu...
ale byka za rogi wzięłam i jestem z tego faktu niepomiernie zadowolona. :-)
To moje pierwsze zaliczenie w zerowym terminie! No nie wierzę ... ;-D
credits: czyli podziękowania dla Reni, która znalazła wzór,
tu https://pl.pinterest.com/pin/189080884332066974/
i Beatki (byranya.blogspot.com) od której dostałam te śliczne niteczki.
PS.
Pani Profesor ( to oczywiście Justynka, czyli Klimjuu paperafterhours.blogspot.com)
czy wiecznie spóźniony student mógłby dostać z tytułu podejścia w zerowym terminie do tego egzaminu trochę wyższą ocenę na zachętę ? ;-D
Jaka pilna z Ciebie uczennica :) Tak trzymać, kolczyki bardzo fajne, ładna nitka. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolczyki! Frywolitki to dla mnie czarna magia :)
OdpowiedzUsuńNo popatrz, popatrz, aleś cudo zdiełała. Super ;)
OdpowiedzUsuńWonderful earrings and great photo too :)
OdpowiedzUsuńale zaszalałaś, no cudna biżuteria!
OdpowiedzUsuńŚliczna :) Wielkie brawa :)
OdpowiedzUsuńWidać, że frywolenie Cię wciągnęło i wychodzą Ci naprawdę piękne tworki :* co do zdawania w terminach zerowych to chyba mi się nie zdarzyło. U mnie to bardziej był warunek warunku warunku warunku :P Pamiętam jak w połowie 4 semestru zaliczyłam dopiero z 3 programowanie w c++ :P a że nie bardzo wierzyłam, że mi się to uda to się nie przykładalam i po 4 semestrze też był warunek :P he he he wspomnienia :*
OdpowiedzUsuńPrześliczne bardzo mi siè podobają. Niesamowite
OdpowiedzUsuńJa tam nie wiem co to za podlizywanie się u Profesorki jak dla mnie i bez tego słodzenia zadanie zaliczone na 6 . Piekne te frywolne kolczyki i wcale nie wyglądają , jak byś się uczyła.
OdpowiedzUsuńPozdrówka
Jesteś człowiek orkiestra...czego się nie dotkniesz, to Ci wychodzi :)
OdpowiedzUsuńSuper kolczyki :) pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolczyki :),podziwiam Wasze piękne prace , ale w tej dziedzinie jestem lewa, frywolitka jakoś ze mną nie chce się dogadać, nie wiem jak to ugryźć :(
OdpowiedzUsuńno sorry Dorotko, ale 7 nikt Ci nie da :D
OdpowiedzUsuńjak dla mnie 6 masz, a to za szybkość i za zmierzeniem sie z zadaniem.
Dorotko jak widzisz byk wcale nie jest taki straszny, dlatego baw sie z nami dalej
Buziaki
Śliczności :) Zaliczanie w zerowym terminie ma swoje plusy - potem można poleniuchować :)
OdpowiedzUsuńno nie wiesz Dorotko, że praktyka czyni mistrza?
OdpowiedzUsuńa tak by the way - spóźnione życzenia imieninowe, bo masz 6 lutego prawda? :)
Frywolisz i to całkiem nieźle, zaliczenie za "zerówkę" jak najbardziej powinno być słuszne :)
OdpowiedzUsuńKolczyki wyszły pięknie, no jak tak dalej pójdzie to dochrapiesz się tytułu mistrzowskiego w tym frywoleniu :DDD.
OdpowiedzUsuńKolczyki jak w zadaniu - Francja elegancja. Piękne są.
OdpowiedzUsuńfrywolitki i do tego jeszcze biżuteria frywolitkowa to dla mnie wyższa szkoła jazdy ;)))
OdpowiedzUsuńFajnie się prezentują kolczyki, pozdrawiam serdecznie;)
Świetne, piękne są frywolitki;)
OdpowiedzUsuńCudne są te kolczyki i wcale nie wyglądają jakbyś się uczyła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :))
Bo Ty zdolna jesteś!
OdpowiedzUsuńA kolorek ładny :-)
Wspaniale kolczyki! Uwielbiam frywolitki, choć nigdy się ich nie nauczyłam, a dzisiaj jakby za późno na naukę :p Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńprześliczne :) idealne na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolczyki. Renia zaliczyła na 6.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChciałabym tutaj ostudzić zapały niektórych roszczących sobie prawo do zastępowania mnie. Uwaga grożę paluszkiem.
OdpowiedzUsuńJuż.
Zdecydowanie zaliczam i żeby nie było zaliczam na piątkę, bo są nowe elementy, takie jak koraliki wrabiane różnymi metodami. Szóstkę rezerwuję jak będą czółenka :-)
Śliczna praca, kolczyki piękne.
P.S. Zdradzę Wam, że może coś się w kwestii czółenek ruszy, albo inaczej "na pewno" się ruszy :-)
:-D
Usuńna wszelki wypadek nadal się "podlizuję" ;-)
Bardzo ładne kolczyki:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPięknie się zafrywoliłaś Dorotko i to w zerowym terminie. Kolczyki są super, pięknie zakręcone. Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNo i popatrz jak to ze skromnej Dorotki, zrobiła się prymuska:D Uwielbiam efekt cieniowanego kordonka we frywolitce. Śliczne, frywolne i romantyczne :) Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDorotko jak szybko uporałaś sie z zadaniem. Pilna z Ciebie uczennica :)
OdpowiedzUsuńI zobacz , jakie fajne kolczyki , super :)
Brawo Dorotko. Jesteś jak sztormowe morze, szybka w zaliczaniu kolejnych zadań, więc u mnie w skali Beauforta masz 10 punktów. Polubiłaś frywolitkę, to i nauka idzie ekspresowo, a Twoja cierpliwość okazuje się być wystarczająca do małych projektów. Kolczyki świetne, ale nie przystoją sylwestrowej zakonnicy.)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam)
Fantastyczne kolczyki w bardzo ładnej kolorystyce :)
OdpowiedzUsuńcudnie frywole:))
OdpowiedzUsuńNie ma Cię, nie ma a tu nagle rach ciach frywolitka w cudnym wydaniu .
OdpowiedzUsuńBuźka :)
Bardzo pięknie sobie pofrywoliłaś :) Kolczyki wyszły cudnie :)
OdpowiedzUsuńO żesz Ty jakie cudowności. No gratuluję.
OdpowiedzUsuńMi się bardzo podobają :) śliczny wzór, wykonanie i kolor też. Czółenek w życiu w rękach nie miałam, mam obawy co do nich ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są te kolczyki frywolitkowe:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudne. Szkoda, że nie noszę kolczyków. Zawsze mnie zastanawia jak możliwe jest zrobienie czegoś takiego :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne, fajnie wyglądają z tymi koralikami :)
OdpowiedzUsuńJam biżuteryja, ale takich pięknych to nigdy nie zrobię:-) Buziaki!
OdpowiedzUsuńMyślę, że zdecydowanie dałaś radę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w moim Kawowym Candy:) Życzę powodzenia w losowaniu:)
OdpowiedzUsuńŚwietne są, kiedyś też mnie kusiły, ale w końcu dałam za wygraną:)
OdpowiedzUsuńzdoniacha....też bym chciała spróbować, ale czasu ciągle brak
OdpowiedzUsuńGratuluję :) Bardzo elegancki efekt, taki nieco glamour :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam i zazdroszczę umiejetności oraz samozaparcia.
Fantastycznie:) Gratuluję:)
OdpowiedzUsuńA przy okazji, ja właśnie dziś się wzięłam za odrabianie pracy domowej i też miałam ochotę na ten wzorek;)
Pozdrawiam serdecznie:)