8 lutego 2016

frywolę

czyli o niewierzeniu ;-D

No nie wierzę i już!
Wygląda na to, że pierwsza wystartowałam w kolejnym frywolnym wyzwaniu Reni i Justynki  :-D.
Tylko co dzisiaj komentowałam to wyzwanie.... że może  "uradzę".

A wieczorem się zawzięłam.... i voila!
Nie jestem pewna czy dałam radę, ciągle się uczę... powolutku... w miarę wolnego czasu...
ale byka za rogi wzięłam i jestem z tego faktu  niepomiernie zadowolona. :-) 

To moje pierwsze zaliczenie w zerowym terminie! No nie wierzę ... ;-D











credits: czyli podziękowania dla Reni, która znalazła wzór,
tu  https://pl.pinterest.com/pin/189080884332066974/
i Beatki (byranya.blogspot.com) od której dostałam te śliczne niteczki.


PS.
Pani Profesor ( to oczywiście Justynka, czyli Klimjuu paperafterhours.blogspot.com) 
czy wiecznie spóźniony student mógłby dostać z tytułu podejścia w zerowym terminie do tego egzaminu trochę wyższą ocenę na zachętę ? ;-D


48 komentarzy:

  1. Jaka pilna z Ciebie uczennica :) Tak trzymać, kolczyki bardzo fajne, ładna nitka. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne kolczyki! Frywolitki to dla mnie czarna magia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No popatrz, popatrz, aleś cudo zdiełała. Super ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wonderful earrings and great photo too :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ale zaszalałaś, no cudna biżuteria!

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna :) Wielkie brawa :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Widać, że frywolenie Cię wciągnęło i wychodzą Ci naprawdę piękne tworki :* co do zdawania w terminach zerowych to chyba mi się nie zdarzyło. U mnie to bardziej był warunek warunku warunku warunku :P Pamiętam jak w połowie 4 semestru zaliczyłam dopiero z 3 programowanie w c++ :P a że nie bardzo wierzyłam, że mi się to uda to się nie przykładalam i po 4 semestrze też był warunek :P he he he wspomnienia :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Prześliczne bardzo mi siè podobają. Niesamowite

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja tam nie wiem co to za podlizywanie się u Profesorki jak dla mnie i bez tego słodzenia zadanie zaliczone na 6 . Piekne te frywolne kolczyki i wcale nie wyglądają , jak byś się uczyła.
    Pozdrówka

    OdpowiedzUsuń
  10. Jesteś człowiek orkiestra...czego się nie dotkniesz, to Ci wychodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Super kolczyki :) pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne kolczyki :),podziwiam Wasze piękne prace , ale w tej dziedzinie jestem lewa, frywolitka jakoś ze mną nie chce się dogadać, nie wiem jak to ugryźć :(

    OdpowiedzUsuń
  13. no sorry Dorotko, ale 7 nikt Ci nie da :D
    jak dla mnie 6 masz, a to za szybkość i za zmierzeniem sie z zadaniem.
    Dorotko jak widzisz byk wcale nie jest taki straszny, dlatego baw sie z nami dalej
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczności :) Zaliczanie w zerowym terminie ma swoje plusy - potem można poleniuchować :)

    OdpowiedzUsuń
  15. no nie wiesz Dorotko, że praktyka czyni mistrza?
    a tak by the way - spóźnione życzenia imieninowe, bo masz 6 lutego prawda? :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Frywolisz i to całkiem nieźle, zaliczenie za "zerówkę" jak najbardziej powinno być słuszne :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kolczyki wyszły pięknie, no jak tak dalej pójdzie to dochrapiesz się tytułu mistrzowskiego w tym frywoleniu :DDD.

    OdpowiedzUsuń
  18. Kolczyki jak w zadaniu - Francja elegancja. Piękne są.

    OdpowiedzUsuń
  19. frywolitki i do tego jeszcze biżuteria frywolitkowa to dla mnie wyższa szkoła jazdy ;)))
    Fajnie się prezentują kolczyki, pozdrawiam serdecznie;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetne, piękne są frywolitki;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Cudne są te kolczyki i wcale nie wyglądają jakbyś się uczyła.
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  22. Bo Ty zdolna jesteś!
    A kolorek ładny :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Wspaniale kolczyki! Uwielbiam frywolitki, choć nigdy się ich nie nauczyłam, a dzisiaj jakby za późno na naukę :p Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  24. prześliczne :) idealne na wiosnę :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Śliczne kolczyki. Renia zaliczyła na 6.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Chciałabym tutaj ostudzić zapały niektórych roszczących sobie prawo do zastępowania mnie. Uwaga grożę paluszkiem.
    Już.
    Zdecydowanie zaliczam i żeby nie było zaliczam na piątkę, bo są nowe elementy, takie jak koraliki wrabiane różnymi metodami. Szóstkę rezerwuję jak będą czółenka :-)
    Śliczna praca, kolczyki piękne.
    P.S. Zdradzę Wam, że może coś się w kwestii czółenek ruszy, albo inaczej "na pewno" się ruszy :-)

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo ładne kolczyki:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Pięknie się zafrywoliłaś Dorotko i to w zerowym terminie. Kolczyki są super, pięknie zakręcone. Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  29. No i popatrz jak to ze skromnej Dorotki, zrobiła się prymuska:D Uwielbiam efekt cieniowanego kordonka we frywolitce. Śliczne, frywolne i romantyczne :) Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  30. Dorotko jak szybko uporałaś sie z zadaniem. Pilna z Ciebie uczennica :)
    I zobacz , jakie fajne kolczyki , super :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Brawo Dorotko. Jesteś jak sztormowe morze, szybka w zaliczaniu kolejnych zadań, więc u mnie w skali Beauforta masz 10 punktów. Polubiłaś frywolitkę, to i nauka idzie ekspresowo, a Twoja cierpliwość okazuje się być wystarczająca do małych projektów. Kolczyki świetne, ale nie przystoją sylwestrowej zakonnicy.)
    Pozdrawiam)

    OdpowiedzUsuń
  32. Fantastyczne kolczyki w bardzo ładnej kolorystyce :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Nie ma Cię, nie ma a tu nagle rach ciach frywolitka w cudnym wydaniu .
    Buźka :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Bardzo pięknie sobie pofrywoliłaś :) Kolczyki wyszły cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  35. O żesz Ty jakie cudowności. No gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  36. Mi się bardzo podobają :) śliczny wzór, wykonanie i kolor też. Czółenek w życiu w rękach nie miałam, mam obawy co do nich ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Przepiękne są te kolczyki frywolitkowe:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  38. Cudne. Szkoda, że nie noszę kolczyków. Zawsze mnie zastanawia jak możliwe jest zrobienie czegoś takiego :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  39. Piękne, fajnie wyglądają z tymi koralikami :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Jam biżuteryja, ale takich pięknych to nigdy nie zrobię:-) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  41. Myślę, że zdecydowanie dałaś radę :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Dziękuję za udział w moim Kawowym Candy:) Życzę powodzenia w losowaniu:)

    OdpowiedzUsuń
  43. Świetne są, kiedyś też mnie kusiły, ale w końcu dałam za wygraną:)

    OdpowiedzUsuń
  44. zdoniacha....też bym chciała spróbować, ale czasu ciągle brak

    OdpowiedzUsuń
  45. Gratuluję :) Bardzo elegancki efekt, taki nieco glamour :)
    Podziwiam i zazdroszczę umiejetności oraz samozaparcia.

    OdpowiedzUsuń
  46. Fantastycznie:) Gratuluję:)
    A przy okazji, ja właśnie dziś się wzięłam za odrabianie pracy domowej i też miałam ochotę na ten wzorek;)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za wizytę i komentarz.