tym razem shadowbox, bez brokatu ale za to ze śnieżnymi kulkami.
A kursik (z wykorzystaniem maszynek) można podejrzeć u Joasi.
Moja wycinana ręcznie, każdy element. I tak też można :-)
credits: grafika od Megan Berry, lilac-n-lavender.blogspot.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję serdecznie za wizytę i komentarz.