Powstała w iście ekspresowym jak dla mnie tempie razem z poniższą dla krawcowej - w jeden wieczór
Na szczęście udało się zrobić fotkę.
Wykorzystane przestrzelone ( z całkiem dobrym wynikiem) tarcze, trochę śrutu, niestety nie dojechały łuski...
Cieszę się, że się spodobała bo to spore wyzwanie , nie dość, że dla dla faceta to jeszcze z karabinem! ;-)
i jeszcze jedno, trochę lepsza jakość
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję serdecznie za wizytę i komentarz.