Panienka z poprzedniego posta już jakiś czas temu skończyła roczek.
Więc karteczka była w różowościach z moim ulubionym tagiem.
Aniołek, który stracił tu aureolkę przeczekał w szufladzie wiele miesięcy czekając na swoje miejsce
ale jego historia umarła niestety razem z poprzednim komputerem i nie pamiętam skąd pochodzi.
Jak odnajdę w sieci jego domek , nie omieszkam dodać linka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję serdecznie za wizytę i komentarz.